UWAGA!
Książka została wcześniej wydana pt.:"Dylematy Dextera".
Gdzie się podział Mroczny Pasażer - drugie ja Dextera, wewnętrzny głos, który szepce mu do ucha z tylnego siedzenia i od czasu do czasu przesiada się za kierownicę, żeby zawieźć go do parku rozrywki, o jakim się nikomu nie śniło?
Czy Dexter Morgan ma teraz sam wymierzać swoją sprawiedliwość innym potworom - pechowcom, którzy wpadli w ręce jego, nie policji? Jak ma wybierać spośród - och, jakże licznych w Miami - kandydatów tych, którzy najbardziej sobie zasłużyli na miejsce w jego skromnym panteonie?
Dexter zostaje sam - z bolesną świadomością, że bez Mrocznego Pasażera nawet jego niepośledni talent ma swoje granice... tym bardziej, że tropi go tajemniczy prześladowca.
Gdzie się podział Mroczny Pasażer - drugie ja Dextera, wewnętrzny głos, który szepce mu do ucha z tylnego siedzenia i od czasu do czasu przesiada się za kierownicę, żeby zawieźć go do parku rozrywki, o jakim się nikomu nie śniło?
Czy Dexter Morgan ma teraz sam wymierzać swoją sprawiedliwość innym potworom - pechowcom, którzy wpadli w ręce jego, nie policji? Jak ma wybierać spośród - och, jakże licznych w Miami - kandydatów tych, którzy najbardziej sobie zasłużyli na miejsce w jego skromnym panteonie?
Dexter zostaje sam - z bolesną świadomością, że bez Mrocznego Pasażera nawet jego niepośledni talent ma swoje granice... tym bardziej, że tropi go tajemniczy prześladowca.
Wiele razy planowałam rozpocząć
oglądanie serialu "Dexter" jednak po pierwsze nie miałam jakoś na to
czasu, a po drugie dobrze byłoby znać literacki pierwowzór. A tu nagle mam
okazję poznać Cierpienia Dextera,
mimo że nie jest to część pierwsza postanowiłam bez dłuższego namysłu rozpocząć
lekturę. Spodziewałam się krwawych morderstw oraz dobrej zagadki, która
pochłonie mnie w pełni. Czy otrzymałam to co chciałam?
Autor bardzo dużo uwagi
poświęcił na przedstawienie postaci tytułowego
Dextera. Jako, że główny bohater ma niezwykle złożoną osobowość, ponieważ w
ciągu dnia pracuje w laboratorium kryminalnym, pomagając uchwycić przestępców,
w nocy zaś sam wymierza sprawiedliwość tym, którzy jakoś umknęli władzom. Najbardziej
intrygujące jest to, że jak do tej pory nikt nie wie o tym co Dexter robi po
zmroku. Główny bohater kieruje się kodeksem unika ujawnienia. Autor włożył
wiele wysiłku w tę postać. Widać jak bardzo dopracowana jest osobowość postaci.
Również emocjonalnie bohater jest bardzo interesując, gdyż jego wewnętrzne
rozważania dają czytelnikowi wiele do myślenia.
Kolejnym atutem książki jest fabuła,
która czerpie wiele inspiracji z rozmaitych wierzeń i kultów religijnych. Autor
wykorzystuje mity i podania sprzed wielu wieków, co nadaje oryginalności całej
powieści. Styl w jakim napisana jest książka jest lekki i przyjemny w odbiorze.
Cierpienia Dextera czyta się
niezwykle szybko i bardzo ciężko oderwać się od lektury. Akcja rozwija się
płynnie, bez szarpania, przez co przechodzimy z jednaj sceny w drugą nawet nie
zauważając wielkiej zmiany.
Polecam Cierpienia Dextera każdemu miłośnikowi dobrej książki. Lektura
obfituje w makabryczne i krwawe sceny, ale nie brakuje tu także kąśliwych uwag
oraz pewnej dozy humoru, który widać w zabawnych dialogach. Dodatkowo główny
bohater jest sporym atutem tej powieści. Nikt rozpoczynając tę lekturę nie
przejdzie obok niej obojętnie. Po skończonej lekturze myślę tylko o tym kiedy
będzie mi dane poznać kolejny tom opisujący tego nietuzinkowego bohatera.
Oceniam na 5/6.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!