27 sie 2018

tom 1 - Trucicielka Królowej. tom 2 - Córka Złodzieja - Jeff Wheeler


Książka przyciągnęła mnie swoim tytułem. Jako, że od zawsze lubiłam fantastykę, to wiedziałam że nie mogę przepuścić okazji by tą książkę przeczytać. Z autorem spotykam się po raz pierwszy, nie miałam czasu szukać na jego temat informacji w sieci, przez co kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać.  


Wielki plus dla wydawnictwa za to, że miałam możliwość przeczytania od razu dwóch części cyklu. Jak się okazało „Trucicielka królowej” wciągnęła mnie bardzo szybko i po skończeniu tomu pierwszego bez zastanowienia zabrałam się za lekturę części drugiej „Córka Złodzieja”.

Bohaterowie powieści są barwni i pełni charyzmy. Nie brakuje im dynamiki, która dodatkowo podnosi wartość tych osobowości. Pomysł autora by jako jednym z  bohaterów pierwszoplanowych  był ośmioletni chłopiec jest dość zaskakujący. Dodatkowo zadziwia to dlatego, że ów młodzieniec szybko zaczyna pojmować zasady rządzące na dworach, wszak nie jeden dorosły i doświadczony dworzanin może sobie z tym nie poradzić. Owen, bo tak ma na imię, potrafi wykorzystać wartość tajemnic, chociaż na początku nie jest tym który rozdaje karty, to radzi sobie nader dobrze. Owen poznaje Elysabeth, zaprzyjaźnia się z nią i dwójka powoli staje się nierozłączna. Razem spędzają Chile pełne radości smutku, razem także pakują się w kłopoty. Elysabeth to postać, od której bije światło dobroci, jest bardzo szczerą
dziewczynką, czym zyskała sobie moją sympatię.

To właśnie perypetie tej dwójki są motorem napędowym dla całej fabuły książki. Niemniej jednak podczas lektury powieści czytelnik wyraźnie dostrzega wszystko to co dzieje się na zamku. Plusem tej powieści jest to, że nie można jednoznacznie określić postaci dobrych i złych. Wszystko zależy od sytuacji i punktu widzenia, dzięki temu powieść za każdym razem może być odbierana inaczej, a każdy czytający będzie inaczej postrzegał wymowę utworu.

Autor stworzył na średniowiecznych realiach, co ciekawe sporo tego co znajdziemy na kartach powieści inspirowane jest prawdziwymi wydarzeniami. Nie brakuje tu sporej dawki magii, intryg, dworskich gierek. Jeff Wheler wyraźnie dopracował każdy szczegół powieści, widać że średniowieczne legendy nie są mu obce, ponieważ czerpie z nich sporo pomysłów.

„Trucicielka królowej” i „Córka Złodzieja” to świetne powieści dla każdego fana fantastyki. Mnóstwo tajemnic wzmaga chęć poznawania kolejnych rozdziałów, a bohaterowie staja się nam bardzo bliscy dzięki ich charyzmie. Nie brakuje tutaj zwrotów akcji, które dodatkowo napędzają całość. Już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po kolejne książki serii.


Za ksiązki dziękuję wydawnictwu Jaguar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!