15 kwi 2013

NOWA FANTASTYKA 04 (367) 2013 - recenzja


Za moim oknem już WIOSNA! Mam nadzieję, że i u Was pogoda dopisuje. Mimo pięknej pogody za oknem chciałabym omówić kolejny numer Nowej Fantastyki. Zacznę od tego co widać na pierwszy rzut oka – okładki. Fani serialowej Gry o Tron będą zachwyceni, gdyż z okładki hipnotyzującym wzrokiem spogląda na nas jeden z bohaterów serialu. Trzeci sezon serialu uważam za otwarty. 

Felieton Jakuba Ćwieka „Autor do przeróbki” mówi nam o tym, że oczekiwania wobec autora są kompletnie bezcelowe. Żaden autor nie jest nic winien Czytelnikowi. Może dla niektórych to dziwnie zabrzmi, ale autor to też człowiek. Ma prawo do prywatności, własnych opinii i może pisać co tylko chce, a nie to czego oczekuje jego odbiorca. 


Następnie znajdziemy bardzo obszerny artykuł Marcina Zwierzchowskiego dotyczący „Gry o Tron”. Całość dotychczasowych odcinków podsumowana jest bardzo rzeczowo, rozpoczynając od tego na czym zakończyła się druga seria, poprzez przedstawienie postaci z trzeciego sezonu, aż po bardzo ciekawy – acz króciutki – wywiad z jedną z głównych bohaterek. Okazuje się, że Emilia Clarke (serialowa Daenerys Targaryen) to równa babka. Sami przeczytajcie wywiad by dowiedzieć się co lubi Emilia i co sądzi na temat Georga R.R. Martina. Zachęcam po przeczytania artykułu, gdyż jest naprawdę dobry. Dalej kilka słów na temat „Martwego zła” - jednym z najciekawszych filmów grozy. Lubisz się bać? To coś dla Ciebie! Michał Chudoliński i jego „Bogowie po odnowie”  przedstawiają akcję ratowania bohaterów komiksowych. 

Przechodząc do prozy polskiej natykamy się na „Dziewczyną z kartofliska” Radosława Raka. Opowiadanie przedstawia losy pewnej dziewczyny, która z pewnością nie miała lekkiego życia. Opowiadanie bardzo silnie działa na czytelnika, pełne makabrycznych obrazów niesamowita historia, która napisana jest w bardzo stylu. „Nie wszystko złoto, co się świeci” to tekst Jacka Wróbla, który jest przeciwnością wcześniejszego opowiadania. Jest to proste opowiadanie z gatunku fantasy, które zachęca swą lekkością. Tekst ten jest stylistycznie poprawny, jednak nie jest to literatura tzw. „wysokich lotów”. 

Proza zagraniczna prezentuje się następująco. Na początek „Po drugiej stronie” Willa McIntosha (udam, że nie zauważyłam literówki w nazwisku autora :) ). Fabuła być może nie jest zbyt wyszukana i oryginalna, aczkolwiek koncepcja tekstu zasługuje na uznanie. Bardzo dobre opowiadanie sci-fi, którego szuka każdy prawdziwy fan fantastyki. Dalej znajdziemy „W klatce” Klausa N. Fricka. Autor przedstawia sytuację, gdy dwójka obcych sobie ludzi zostaje zamknięta niczym zwierzęta w zoo. Ciekawy pomysł, bardzo dobrze napisany tekst sprawiają, że utwór czyta się z przyjemnością. 

Po sporej dawce opowiadań przechodzimy jak zawsze do felietonu Sullivana, który w cyklu „Rady dla piszących” przedstawia sposób by poradzić sobie z porażką. Dalej spora dawka comiesięcznych recenzji, czyli o tym co warto przeczytać/ obejrzeć a co lepiej zostawić w spokoju. I znów felietony, tym razem Rafał Kosik przedstawia światopogląd i mechanizm funkcjonowania mózgu, a Peter Watts mówi o przerażającej rzeczywistości. Na zakończenie Łukasz Orbitowski zachęca Czytelnika do obejrzenia filmów mniej popularnych i reklamowanych na prawo i lewo. 

Podsumowując ten numer miesięcznika. Mogę śmiało stwierdzić, że zasługuje na miano bardzo dobry. Ciekawa proza, tak polska jak i zagraniczna, długie artykuły, pomocne recenzje i konkursy w ciekawymi nagrodami. Teraz, po napisaniu opinii NF mogę spokojnie wyjść na spacer. :) Dodatkowe informacje i artykuły znajdziecie w wydaniu elektronicznym na stronie Nowej Fantastyki. 



Za egzemplarz miesięcznika serdecznie dziękuję Redakcji NF oraz Marcinowi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!