18 sie 2016

Ta chwila - Guillaume Musso

Lisa marzy o tym, by zostać aktorką. Żeby opłacić zajęcia w szkole teatralnej, pracuje w barze na Manhattanie. Pewnego wieczoru poznaje Arthura Costello, młodego lekarza-ratownika. Od razu coś między nimi iskrzy. Żeby go oczarować, Lisa jest gotowa na wszystko. W mieście-labiryncie, które nie daje ani chwili wytchnienia, Lisa jest w stanie podjąć każde ryzyko. Ale Arthur nie jest taki, jak inni. Już wkrótce ujawni Lisie przerażającą prawdę, która sprawia, że nie może odwzajemnić jej uczucia: "To, co się ze mną dzieje jest niewyobrażalne, a jednak jest jak najbardziej realne... ".
W Nowym Jorku, mieście pełnym niespodzianek, Arthur i Lisa wspólnie będą unikać pułapek, które zastawia na nich nieubłagany przeciwnik, jakim jest czas.
PRZYPRAWIAJĄCY O ZAWRÓT GŁOWY PSYCHOLOGICZNY THRILLER Z ZASKAKUJĄCYM ZAKOŃCZENIEM.


Tym razem opis książki całkowicie mnie zmylił. Nie spodziewałam się tego, co w tej książce znalazłam. Choć z autorem spotykam się po raz pierwszy, to jest to spotkanie nader udane.  Nie jestem pewna czy książka powinna być klasyfikowana jako thriller, ale z pewnością miesza czytelnikowi w głowie i zaskakuje swoim zakończeniem.

Czytelnik śledzi losy trójki bohaterów przez kolejne lata ich życia. Dziadek Sullivan, wnuk Arthur oraz ukochana Arthura Lisa przez kolejne lata zostają połączeni w przedziwny sposób. A centrum tej opowieści jest latarnia Dwudziestu Czterech Wiatrów. Zaciekawieni? I bardzo dobrze, bo z pewnością nikt nie spodziewa się takiego zakończenia jakie znajdzie w tej książce. Musso sprawił, że czytając ostatnie strony jego dzieła czytelnik musi przystanąć z wrażenia. Choć wydawało mi się, że przewidziałam doskonale rozwiązanie zagadki, srogo się myliłam.

Autor kreuje bohaterów na realnych ludzi, popełniających błędy, mających problemy, ale również cieszących się z każdej małej rzeczy podarowanej przez los. Dzięki temu czytelnik czuje więź z postaciami i kibicuje im z całego serca, byle tylko im się powiodło. Moment kulminacyjny zawarty jest w zakończeniu, przez co cała opowieść jest dość przewidywalna – co nie znaczy, że jest nudna. Język jest prosty, czytając książkę przenosimy się do świata wykreowanego przez Musso.

Ta chwila, to wielkie zaskoczenie. Spodziewałam się zdecydowanie innej historii, ale nie jestem zawiedziona, ponieważ zakończenie jakie ufundował mi autor satysfakcjonuje mnie w zupełności. Choć nie jestem przekonana co do użytej w opisie nazwy ‘thriller’ to z pewnością książka warta jest uwagi, każdego kto szuka czegoś ciekawego i wciągającego. Moim zdaniem, to książka dla osoby lubiącej niedopowiedzenia i zagadki. Choć został wpleciony tu wątek fantastyczny, i sam w sobie ma duże znaczenie dla fabuły, to nie jest on czymś co wybija się na pierwszy plan. Najważniejsze tu jest postępowanie Arthura i decyzje jakie podejmuje. Oceniam na mocne 5/6, i jeśli wszystkie książki Musso są napisane w podobny sposób, to chętnie przeczytam coś jeszcze od tego autora.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Albatros!


3 komentarze:

  1. Musso jest moim ulubionym pisarze i chociaż jego książki trudno zaklasyfikować do konkretnego gatunku, to jednak każda kolejna jest jeszcze lepsza.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    http://luccapoems.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam obaw przed wspomniana przewidywalnością, a fabuła naprawdę kusi. Chętnie przeczytam. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że kilkakrotnie widziałam ją na półce w księgarni, ale jakoś tak przechodziłam obojętnie. Po Twojej recenzji to się jednak zmieni. :D
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!