7 lip 2018

Wojna Lotosowa. Głosząca kres - Jay Kristoff


Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się z japońska wersja steampunku. Cykl Wojna Lotosowa od Jaya Kristoffa na początku nie do końca przypadł mi do gustu, ale postanowiłam dać szansę ponieważ z pewnością było to coś nowego z natłoku wszelkich powieści steampunkowych. W rezultacie „TancerzeBurzy” okazali się całkiem przyjemną i zaskakującą lekturą.

„Głosząca Kres” to zwieńczenie całej historii z Japonia w tle.  Tym co sprawia, ze powieść zyskała sobie tylu sympatyków to fakt, że bohaterowie są oryginalne, pełni charyzmy i tajemniczości. Niewątpliwie klimat powieści ma niepowtarzalny charakter, wszak niewiele jest podobnych powieści na rynku, o ile w ogóle możemy mówić o jakiejś podobnej powieści.

Autor pisze w sposób bardzo barwny, przez co podczas czytania utworu czytelnicza wyobraźnia ma szerokie pole do popisu. „Głosząca kres” to utwór w którym nie brakuje akcji. Każdy kolejny rozdział przybliża czytelnika do momentu kulminacyjnego, w którym to wszystko ma się wyjaśnić i rozegrać. Powieść to nieustająca bitwa, gdy kończy się jedna potyczka rozpoczyna się kolejna. Czytając powieść czytelnik odczucia cała gamę emocji, wraz z bohaterami pragnie zwycięstwa i w końcu pokoju, jednak nadzieje te są bardzo ulotne i jedynie trzymając się ich bardzo mocno bohaterowie mogą liczyć na jakiekolwiek pocieszenie.

Autor zadbał o to, by nie brakło magii, wszechobecnej adrenaliny , nieco grozy oraz czającej się za rogiem śmierci. Akcja toczy się bardzo szybkim tempem, przez co kolejne strony uciekają między palcami. „Głosząca kres” to przykład bardzo dobrej powieści steampunkowej, gdzie znajdziemy wzorcowy przykład idealnego połączenia zaawansowanej technologii łączącej się z mitologią, w tym przypadku japońską. Takie połączenie daje niepowtarzalne efekty, a podczas czytanie nie brakuje wrażeń.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Uroboros


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!