16 lut 2019

Graham Masterton - Infekcja



Kochani dawno nie było u mnie żadnej recenzji. Powodów jest kilka i długo trzeba by o nich pisać. Chciałabym Was tylko uprzedzić, że z uwagi na brak czasu będzie teraz u mnie mniej recenzji niż w ostatnim roku. Forma recenzji też będzie znacznie skrócona – tylko najważniejsze informacje, bez zbędnego pisania. No to zacznamy!


Po raz kolejny sięgam po książkę Grahama Mastertona. Po raz kolejny wiem, że to będzie lektura, która wbije mnie w fotel. Każdy kto lubi autora wie mniej więcej czego się spodziewać, ale dla tych mniej zorientowanych kilka najważniejszych rzeczy, których powinniście się spodziewać po lekturze Infekcji. 

Graham Masterton chętnie czerpie z podań i legend – tego nie brakuje też tutaj. Tym co jest elementem charakterystycznym to brutalność oraz cała masa krwawych scen, opisanych tak, że nie jednemu czytelnikowi może przewracać się w żołądku. Ale to właśnie za to najbardziej uwielbiam autora – nie oszczędza czytelnika, nie chroni go przed wszechobecną brutalnością i czającymi się dookoła zmorami. Co może zadziwiać to fakt, że znajdziemy tutaj elementy pełne humoru – to nieco łagodzi przekaz całej powieści. Styl autora sprawia, że książkę czyta się szybko, a język jakiego używa działa bardzo sugestywnie na wyobraźnię każdego czytelnika.

Dla kogo powieść Infekcja? Dla każdego kto szuka mocnych wrażeń i nie boi się scen pełnych grozy. Fani autora nie będą zawiedzeni. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!