29 gru 2011

"Kuszące Zło" - Arthur Keri - recenzja


„W nierównej walce zemsta potrafi być naprawdę silną motywacją. Nigdy jej nie lekceważ.”


Któż z nas nie słyszał o odważnej Riley? Któż z nas nie czekał z utęsknieniem na kolejne przygody nieustraszonej dhampirzycy. Chyba nie ma takiej osoby. Po przeczytaniu poprzednich części nie mogłam doczekać się momentu, w którym będę miała okazję zatopić się w lekturze „Kuszącego Zła”.

Autorką jest Keri Arthur, mieszkająca w australijskim Melbourne. „Zew Nocy” to wielokrotnie nagradzany bestsellerowy cykl, składający się z dziewięciu książek. Jak do tej pory w Polsce ukazały się 3 części.

Kolejna część o przygodach Riley jest kontynuacją historii z poprzednich tomów. Bohaterowie to wciąż te same osoby, które doskonale znamy i tak bardzo już polubiliśmy.
  Odważna i piękna Riley wraz ze swoim zabójczym bratem bliźniakiem Rhoanem, bezwzględny Jack, nieziemsko przystojny Quinn, gorący Kade, niezwykle utalentowany Liander, napalony Kellen, nieprzewidywalny Gautier – nie brakuje nikogo, wręcz przeciwnie, jako bonus dostajemy jeszcze kilka innych ciekawych bohaterów. Postacie barwne, pełne sarkazmu, specyficznego humoru zapewniają nam niezwykłe przeżycia podczas lektury.


Autorka ukryła głębsze przesłanie w swoim utworze – mam na myśli siłę braterskiej miłości, która niezależnie od dzielących rodzeństwo kilometrów ma niezwykły wpływ na nich oboje. Widzimy także postawę kobiety, która pragnie posiadać własne dzieci. Bohaterowie ukazani są ze strony emocjonalnej, ale widzimy także ich w momentach trudnych wyborów oraz ich czyny w sytuacjach bez wyjścia.


Lektura, gdzie nieprzewidywalne zwroty akcji poprzeplatane są niezliczonymi emocjami, które nie dają najmniejszej chwili wytchnienia bohaterom, zapewnia niezwykłe przeżycie. Kto czytał poprzednie części doskonale zdaje sobie sprawę z intensywności uczuć postaci: pożądanie, chęć zemsty, strach, ból, a także rozkosz i miłość – to wszystko sprawia, że powieść niesamowicie wciąga czytelnika. Fabuła lektury kręci się wokół kolejnej misji, którą Departament, a konkretnie Riley i spółka, muszą wykonać. Dodatkowo dochodzą mordercze treningi, które mają na celu wyszkolenie Riley na strażnika, chociaż ta wcale tego nie chce.


Oprawa graficzna jest cudowna. Pasuje do wcześniejszych okładek, tym samym wszystkie świetnie prezentują się na półce. Trzeba przyznać, że ich autor popisuje się niezwykłą kreatywnością, jestem ciekawa, jak będą wyglądały kolejne odsłony następnych części, bowiem jaki sposób można jeszcze przedstawić nagą, rudowłosą kobietę o krwisto-czerwonych ustach? No cóż, pozostaje nam tylko czekać i wypatrywać kolejnych tomów powieści.

Ten dom jest chroniony równie szczelnie. co tyłek heteroseksualisty w barze dla gejów.”

Lekturę polecam fanom zarówno autorki, jak i Riley i jej przyjaciół. Książka przepełniona scenami niepohamowanego seksu, odurzającego romansu, oszałamiających wampirów i namiętnych wilkołaków – to coś dla fanów gatunku paranormal romance. Polecam także tym, którzy nie sięgnęli jeszcze po tę książkę. Nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej! Ta powieść zapewnia wieczór spędzony w niezwykłej atmosferze. Ja z pewnością będę czekała na kolejny tom noszący tytuł „Niebezpieczna rozgrywka”. A część trzecia otrzymuje zasłużone 6/6!





3 komentarze:

  1. To kolejna seria, którą w nadchodzącym roku muszę nadrobić !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba mnie przekonałaś :) Muszę sięgnąć po tą książkę! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. tetiisheri - seria jest obłędna, koniecznie przeczytaj :)

    JdL - cieszę się, że zachęciłam do lektury, właśnie to było moim zamiarem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!