20 mar 2018

Narzeczona Księcia - William Goldman


„Narzeczona księcia” to jedna z bardziej zaskakujących książek na jaką miałam przyjemność ostatnio się natknąć. Książka została wydana po raz pierwszy w roku 1973, do dziś stanowi fenomen literacki. Czas przekonać się dlaczego tak jest.

Sama fabuła powieści nie należy do najbardziej skomplikowanych i wymyślnych. Niemniej by zrozumieć co autor miał na myśli trzeba się skupić podczas czytania kolejnych rozdziałów. Autor postawił na wielowątkowość – to właśnie ona jest przyczyną wymuszonego skupienia na samej lekturze.  Nie bez znaczenia jest także dynamika akcji, dzięki niej czytelnik gdy już pozwoli wciągnąć się powieści nie jest w  stanie oderwać się od niej nawet na chwilę.

W „Narzeczonej Księcia” nie ma miejsca na przypadek. Każdy element, ba! Nawet najmniejszy szczegół jest tutaj doskonale przemyślany. Autor miał naprawdę sporo pomysłów, i o dziwo, udało mu się je wszystkie razem połączyć w sposób, który tworzy spójną i sensowna opowieść.

Autor pisze w sposób bardzo specyficzny. Nie jeden czytelnik określiłby ów styl, niepoprawnym lub zabawnym. Faktem jest, że autor nie szczędzi na ironii i sarkazmie, który jest widoczny niezwykle często podczas lektury. Chwilami można wręcz odnieść wrażenie, że czytamy jakąś prześmiewczą wersję powieści, wręcz parodię. Niemniej autor i w tym momencie miał pewien ukryty zamiar. Być może chciał on w ten sposób dotarć do czytelników, do których nie dotarłby w sposób poważny?

Pomijając wstęp, który może być jednym wielkim spoilerem, to sama lektura bardzo mi się podobała. Oryginalny styl autora pozwala na zrozumienie lektury. Polecam każdemu kto szuka niebanalnej powieści z przesłaniem. Z pewnością każdy kto pozwoli porwać się tej powieści nie będzie się nudził.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Jaguar


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!