***
Nadciąga wojna. To
nieuniknione. Wszyscy są zagrożeni, ponieważ nie ma bezpiecznego
miejsca, gdzie można by się schronic. Nikt z nas nie chciałby życ
w świecie ogarniętym szałem wojny. Na szczęście nie musimy
obawiac się takiego losu, niestety mieszkańcy Edil-Amarandh'u nie
mają takiego szczęścia. My wojnę znamy albo z opowiadań
dziadków, albo z relacji reporterów w telewizji – mieszkańcy tej
piękniej niegdyś krainy, właśnie doświadczają jej na własnej
skórze.
Hem
jest sierotą i żyje w ciągłym zagrożeniu, dopóki nie spotyka
Maerad, która okazuje się jego utraconą przed laty siostrą.
Dziewczyna ma jednak do wypełnienia własne przeznaczenie. Hem
trafia do złotego miasta Turbanska, gdzie poznaje nauki bardów i
zaprzyjaźnia się z tajemniczym białym krukiem. Kiedy miasto
atakują armie Mroku, chłopak wraz ze swym opiekunem Salimanem i
Zeliką uciekają, by dołączyć do walczących z najeźdźcą. To
wówczas nawiedza go wizja, z której dowiaduje się, że on także
ma do odegrania rolę w powierzonej Maerad misji rozwiązania zagadki
Drzewnej Pieśni.
„Kruk” to trzecia
część cyklu Pellinor, opowiadająge losy bardów a także dwójki
rodzeństa, które nie w pełni świadome jest swojego przeznaczenia.
Alison Croggon stworzyła świat, gdzie by uchronic świat od Mroku
należy odnaleźc Drzewną Pieśń. Niestety nie jest to znów takie
proste, nikt nie wiem czym owa Pieśń jest.
Ci z Was, któzy
przeczytali poprzednie tomy („Dar” i „Zagadkę”) znają już
większośc bohaterów bardzo dobrze. Maerad – dziewczyna, na
której spoczywa ciężar przepowiedni. Hem – chłopiec, który z
każdym nowym dniem zmaga się z innymi problemami. Saliman –
mentor Hema, człowiek niezwykle mądry, skrywający niejedną
tajemnicę. Oczywiście pojawiają się nowe twarze i osobowości,
które wprowadzają wiele zamieszania. Zelika – uparta, ale i
odważna dziewczyna, która nie boi się stawic czoła Mrokowi. Irc –
biały kruk, który jest niezwykle inteligentnym stworzeniem. Sptkamy
także całe mnóstwo postaci, które mimo że odgrywają istotną
rolę w tej historii są tylko nikłym punktem na tle głownych
bohaterów.
Autorka jak w poprzednich
częściach tworzy niezwykle realny świat. Wszystko wydaje się
mniej lub bardziej rzeczywiste, przez co czytelnikowi bardzo łatwo
wczuc się w atmosferę powieści. Prosty język (no z wyjątkiem
nazw krain :) ) sprawia, że książkę czyta się szybko. Z
pewnością nie jest to lektura wymagająca, ale taka przy której
chętnie siadamy wieczorem po ciężkim dniu. Niemniej lektura
przekazuje nam kilka istotnych spraw. Możemy z niej dowiedziec się
jakie znaczenie ma nadzieja, nawet ta najbardziej nikła. Możemy
przekonac się jak ważne są więzi między rodzeństwem, oraz ile
znaczy prawdziwa przyjaźń łącząca dwójkę ludzi. Utwór posiada
bardzo zróżnicowane tempo akcji. Czasem wydarzenia dzieją się
naprawdę szybko, niemniej są momenty, w których mozolne tempo
pozwala nieco odpocząc. Dzięki temu nie mamy wrażenia, że coś
opisane jest za krótko, lub też w drugą stronę – zbyt
rozwlekle.
„Kruk” to z pewnością
niezły kąsek dla miłośników Pellinoru. Powieśc porwie Was w
niezwykły świat, w którym znajdziecie chwile radości i smutku.
Książkę polecam szczególnie fanom gatunku - ten zdumiewający
świat czeka na Was. Ci z Was, którzy czytali obie poprzednie części
nie mogą odpuścic sobie tej, ponieważ właśnie teraz ma rozegrac
się wielka bitwa, w któej ważą się losy świata. Książka była
dla mnie świetną odskocznią od nauki, dlatego uważam, że i Wy
powinniście sięgnąc po nią po całym dniu pracy, czy też nauki.
Myślę, że nie będziecie czuli się zawiedzeni. Książka
otrzymuje ocene 4,5/6, która jest jak najbardziej zasłużoną notą.
***
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Galeria Książki
***
Do tej pory z cyklu Pellinor wyszło:
1. DAR
2. ZAGADKA
3. KRUK
nie poznałam wcześniejszych części, ale i ta mnie jakoś szczególnie nie zaciekawia - nie lubię tematyki wojennej czy realnej, czy paranormalnej :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie.
OdpowiedzUsuńCzy ta część jest już zakończeniem powieści? Czy może na finał będzie trzeba czekać w kolejnym tomie. Przeczytała pierwsze dwa części i nie mogę doczekać się zakończenia.
Niestety nie czytałem poprzednich części, ale po Twojej recenzji widzę, że warto zapoznać się z całą serią. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWcześniej nigdy mnie nie zainteresowały te książki, ale po prostu nie wiedziałem o czym są. Teraz widzę, że powinienem się przyjrzeć im bliżej :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę po tę serię ;)
OdpowiedzUsuń