16 sty 2013

"Niewidzialna" - Sophie Jordan - recenzja


By uratować życie ukochanego, Jacinda złamała tabu: zdradziła najpilniej strzeżoną tajemnicę swojego gatunku.
Teraz musi powrócić pod ochronę stada, wiedząc, że może już nigdy nie zobaczy Willa. Mało tego, działanie mgły zacierającej wspomnienia mogło sprawić, że Will zapomniał o tamtej znamiennej nocy i powodzie ucieczki Jacindy. Po powrocie do domu Jacinda wszędzie napotyka wrogość i musi zadawać sobie dużo trudu, by na każdym kroku udowadniać swą lojalność. Dla dobra własnego i swojej rodziny. Wśród tych niewielu, którzy z nią rozmawiają, jest następca alfy stada – Cassian, który zawsze jej pragnął, oraz siostra Tamra, odtąd na zawsze odmieniona przez nagłe zrządzenie losu. Jacinda wie, że powinna zapomnieć o Willu i ułożyć sobie życie bez niego. Zdaje sobie sprawę z tego, że nawet jeśli zdołał ją zapamiętać i dotrzyma obietnicy odnalezienia jej, tylko narazi na niebezpieczeństwo ich oboje. Jednak nie porzuca nadziei, że kiedyś znów będą razem. Czy gdy pojawi się szansa, by podążyć za głosem serca, zaryzykuje wszystko dla miłości?


Pamiętacie Jacindę? Jedyną w stadzie dragonów ognioziejkę, która pomimo zakazów darzy gorącym uczuciem swego największego wroga – Willa – jednego z łowców dragonów? Jeśli tak to pewnie już domyślacie o czym będzie ta recenzja. „Niewidzialna” to kontynuacja „Ognistej” Sophie Jordan. Będąc pod niemałym wrażeniem po lekturze „Ognistej” nie mogłam się wprost doczekac kiedy tylko sięgnę po kolejne części, by móc poznac dalsze losy tych niezwykłych bohaterów.

Jesteś po prostu samolubną, wystraszoną dziewczynką, która woli lizać swoje rany niż żyć.”

Penwie większośc z Was (w tym także i ja) myślała, że na okładce widnieje najlepsza przyjaciółka Jacindy – Az. Czeka Was wszystkich mała niespodzianka, gdyż to nie Az, ale całkiem inna postac, która wkraczając do fabuły może nieźle namieszac. Dodatkowo narasta napięcie między Cassianem i Jacindą, co dodaje nieco atrakcyjności utworu. Jacinda dalej jest w niezręcznej sytuacji, gdyż musi dokonac wyboru pomiędzy zakazaną miłością do Willa, a podporządkowaniu się woli stada i związaniem się z księciem dragonów – Cassianem. Aby wszystko jeszcze utrudnic z biegiem czasu i kolejnych niespodziewanych wydarzeń Jacinda przekonuje się, że życie z Cassianem nie byłoby wcale takim koszmarem.

„Niewidzialna” nie jest utworem, w którym akcja pędzi szaleńczo przed siebie. Większośc historii odbieramy poprzez emocje głównej bohaterki. Jeżeli ktoś spodziewa się niespodziewanych zwrotów akcji, to niestety będzie zawiedziony. Tutaj króluje spokojne życie dragonów, w odizolowanej od świata zewnętrznego wiosce, od czasu do czasu urozmaicane poprzez mniej ważne wątki. Autorka pisze prostym stylem, który jest łatwy w odbiorze a ksiązkę czyta się równie szybko jak poprzedniczkę.

-Dla ciebie zrobiłbym wszystko. Zwłaszcza jeśli oznacza to, że znowu cię zobaczę.” 

„Niewidzialna” to historia, która kończąc się właśnie w taki a nie inny sposób zapowiada niezwykłe zakończenie całej opowieści o dragonach. Utwór ten z pewnością przypadnie wszystkim miłośniczkom historii miłosnych, gdzie bohaterka wybiera pomiędzy dwoma skrajnościami. Jeżeli jesteś osobą, która lubi poznawac nowe stworzenia to z pewnością dragony są istotami, które mogą Ci się spodobac. Być może „Niewidzialna” nie robi już tak spektakularnego wrażenia jak „Ognista” jednak jest nie mniej dobrym dziełem jak poprzedniczka i osoby, które czytały pierwszą część po drugą również powinny sięgnąc, chocby po to by przekonac się jak potoczyły się losy bohaterów, których nie sposób nie pokochac za to kim są. Utwór otrzymuje zasłużone 5/6, a teraz nie pozostaje mi nic innego jak tylko sięgnąc po „Hidden” i przekonac się jak zakończy się ta historia. 

12 komentarzy:

  1. Pierwszą część już od pewnego czasu mam na półce i jakoś ciągle nie mogłam sie za nią zabrać. Może teraz spóbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygująca okładka. Recenzja też niezła. Jak wpadnie w moje ręce myślę, że się skuszę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się bardziej pierwsza część podobała, ta mnie już tak nie porwała :P Aczkolwiek czekam na kolejny tom, bo jestem ciekawa co dalej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam serii i nie miałam nigdy w planach. Skoro kontynuacja nie powala na kolana i należy raczej do zwykłych młodzieżowych czytadeł z trójkatem miłosnym - odpuszczę;) Chociaż lubię, gdy autorzy silą się na wymyślenie nowych stworzeń i istot, a nie bazują na utartych już istotach takich jak wampiry, czy wilkołaki. Za to plus :)
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam same pozytywne opinie na temat tej książki. Nie wiem czy temat do końca mnie przekonuje, ale zapewne jest to coś nowego i oryginalnego. Może sięgnę po pierwszy tom;)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Ognista" czeka już na mojej półeczce. Mam nadzieję, że mnie nie rozczaruje, a tom drugi spodoba mi się trochę bardziej niż Tobie. Załamuję się, gdy po przeczytaniu rewelacyjnego początku serii, natykam się na część drugą cyklu, która niestety nie plasuje się już na poziomie swojej poprzedniczki... :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ja w palnie jednak raczej tych dalszych. Jak na razie mam duże stosy innych książek:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie dziś skończyłam tę książkę i średnio mi się podobała. Nie porwały mnie emocje niedojrzałej emocjonalnie pannicy "Kocham tego, lecz powinnam być z tamtym, ale tamtego kocha moja siostra, a ja kocham moją siostrę. Jaka ja jestem nieszczęśliwa!"
    Zgadzam się do stylu, prosty i pozbawiony niezgrabności.
    No i jak dla mnie autora słabo przedstawiła społeczność dragonów. Rzuciła tylko ochłapy w postaci tradycji i rytuałów, ale nic więcej.
    No i pokochać przez "ch" :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szalenie podobała mi się ta część, marzę o kontynuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ognistą mam już u siebie na półce, mam nadzieję, ż enieługo znajdę czas na jej przeczytanie (matura i wogóle). Czuję, że bardzo przypadnie mi do gustu i zaraz zacznę poszukiwać kolejnych tomów

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka niestety nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Po genialnej Ognistej liczyłam na coś większego, ale niestety się przeliczyłam :( Mimo to postawiłam jej dość wysoką ocenę, gdyż cała historia bardzo mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobała mi się :D O tak :D I mam w sumie na półce kolejną część tylko czasu nie mam na nią -_-

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!