3 sty 2017

Po prostu zabijałem - Artur Górski

Książka Artura Górskiego – autora bestsellerowej serii "Masa o polskiej mafii" – pokazuje, jak łatwo wkroczyć na drogę zbrodni i przyzwyczaić się do tego, co teoretycznie niewyobrażalne dla większości z nas: do zabijania.


Ta spowiedź seryjnego mordercy nie jest listą jego ofiar. Nie jest też podręcznikiem zabijania – bohater tej wstrząsającej książki niechętnie wchodzi w szczegóły swoich zbrodni. Zresztą ktoś, kto pozbawił życia kilkadziesiąt osób nie jest w stanie odtworzyć, jak likwidował kolejne cele. Zabijał – jak twierdzi – by przetrwać, a nie po to, by czerpać chorą satysfakcję z zadawania cierpienia i zabijania. Niczym w grze komputerowej, eliminował przeszkodę i przechodził na następny poziom gry.


Czas na książkę, której czytanie większą radość sprawia mojemu mężowi niż mnie, aczkolwiek lubię sięgnąć po coś innego niż zwykle. Jednak jestem zdania, że należy przełamywać swoje uprzedzenia i poszerzać horyzonty, i właśnie dlatego sięgam czasem po książki, które niekoniecznie przekonują mnie swoim opisem.

Po prostu zabijałem to utwór, który napisany jest prostym i dosłownym językiem. Sam utwór czyta się szybko, co mnie zaskoczyło, bo spodziewałam się raczej lektury trudnej w odbiorze. Główny bohater nie jest typem bohatera, a raczej zabijaką, który nie ma trudności przed spowodowaniem śmierci u innego człowieka. Lekki styl utworu sprawia, że czytelnik nie do końca odczuwa towarzyszącemu odczuciu śmierci, które krok w krok podąża za naszym bohaterem. Niestety brakowało mi tutaj elementów grozy i może trochę zbudowania cięższej atmosfery, która byłaby bardziej odpowiednia do zobrazowania całej opowieści.


Po prostu zabijałem, to opowieść z życia mordercy. Czytelnik poznaje motywy, przesłanki jakie kierują bohaterem do takich a nie innych czynów. Wyraźnie widzimy drogę jaką przebył bohater, by stać się osoba jaką jest. Jest to swoista spowiedź, człowieka który bez wahania zabijał. Trochę brakowało mi w tym wszystkim emocji, być może nieco więcej wglądu w psychikę bohatera, by zrozumieć w pełni jego postępowanie. Fani autora będą zadowoleni, ponieważ ogólny klimat został utrzymany, jednak ja nie jestem nadal przekonana do tej książki. Plus za lekkość z jaką została napisana, przez co daję mocne 3/6

Za książkę dziękuję wydawnictwu Burda Książki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!