25 sty 2015

Łowca - John Lutz - recenzja

Wielkie miasto nie może otrząsnąć się z szoku wywołanego falą makabrycznych zbrodni. Mężczyźni giną w świetle dnia od kul z małokalibrowej broni, ciała pięknych kobiet są traktowane po śmierci jak łowieckie trofea.
Detektyw Frank Quinn nie potrafi zrozumieć logiki wydarzeń. Czy dwie, odmienne serie zabójstw mają ze sobą związek? Jeśli są dziełem dwóch różnych osób, dlaczego wykazują ewidentne podobieństwa? Jeśli popełnia je jeden seryjny morderca, jak wytłumaczyć oczywiste różnice?
Łowca nie popełnia błędów. Jest zawsze o krok przed pościgiem. Myśliwskie rzemiosło nie ma dla niego tajemnic. Dobrze wie, jaki powinien być każdy kolejny ruch w śmiertelnej grze, w którą wplątał swoje ofiary. Poświęci dla niej wszystko. Nie cofnie się przed niczym, żeby tylko zacząć następne polowanie.


John Lutz to autor znany już z takich utworów jak "Seryjny", "Mrok", "Mister X", czy też "Puls". Wszystkie jego książki łączy postać detektywa Franka Quinna, a także zbrodniarza, który sieje postrach w mieście.  

Już wcześniej czytałam utwory Lutza i to właśnie dzięki jego twórczości polubiłam książki w takim gatunku, jaki on prezentuje - kryminały. Autor bardzo sprawnie operuje językiem, niezwykle barwnie opisuje wydarzenia no i przede wszystkim potrafi utrzymać napięcie przez cały utwór - to właśnie dzięki temu tak chętnie sięgam po kolejne jego książki. Tym razem nie jest inaczej. "Łowca" prezentuje taki sam poziom jak dotychczasowe utwory Lutza.  Niezwykle sprawnie stopniowane jest napięcie w książce, czytelnik śledzi kolejne wydarzenia i z niecierpliwością wyczekuje rozwiązania zagadki. Nie ma jednoznacznych poszlak, autor zwodzi czytelnika, dzięki temu utrzymując jego zainteresowanie.

Język, jakim autor posługuje się w utworze jest przejrzysty, aczkolwiek nie brakuje tu obrazowych opisów miejsc zbrodni. Autor pokazuje nam niewielki fragment prywatnego życia detektywa oraz jego ekipy, ale nie brakuje także opisów przeszłości dotyczącej zbrodniarza. 

"Łowca" to kolejny kryminał, który potrafi pochłonąć całą uwagę czytelnika. Język i styl autora są łatwe w odbiorze, a rozwijająca się ciągle akcja sprawia, że czytelnik całkowicie daje się porwać historii. Polecam każdemu fanowi autora, a także tym, którzy lubią przeczytać dobrą książkę, czy też dobry kryminał. Oceniam utwór na mocne 4.5/6, i jestem pewna, że sięgnę jeszcze po utwory Johna Lutza.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka

Inne recenzje książek Johna Lutza

3 komentarze:

  1. Ostatnio polubiłam ten gatunek, chętnie przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kryminaly to jednak nie moja bajka :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytalam recenzję, bo a nuż się zainteresuję kryminałami, ale nie, ta książka kompletnie nie nadaje się dla mnie. Będę jednak zaglądać do kolejnych recenzji tego gatunku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!