14 lut 2013

Circus Maximus. Strażnicy Historii - Damian Dibben - recenzja


Historia nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem w liceum. Wkuwanie dat, ciąg przyczynowo-skutkowy to nie były rzeczy, które mnie pociągały. Na sprawdzianach zawsze ściągałam. Ale może byłoby całkiem inaczej gdybym mogła niektóre wydarzenia zobaczyć na własne oczy. Uczestniczyć w nich, choćby jako obserwator. Być może wtedy byłby to przedmiot, który by mnie zaciekawił.  Niestety my nie mamy takiej możliwości. A co gdybyś Ty, Drogi Czytelniku, mógł podróżować  w czasie, przeżywać przygody na przestrzeni wieków? Taką możliwość ma Jake Djones – a nawet więcej, gdyż jego podróże są wyprawami, które mają na celu ratunek współczesnego świata.
Strażnicy historii ponownie są w niebezpieczeństwie. Zasoby atomium, dzięki któremu mogą podróżować w czasie, jeszcze nigdy nie były tak niskie. Jake ma przenieść się do XVIII-wiecznej Szwecji, aby odebrać nową partię tej cennej substancji. Jednak to dopiero początek… Demoniczna Agata Zeldt planuje przejąć kontrolę nad legionami rzymskimi i zawładnąć całym starożytnym światem. Aby pokrzyżować jej plany strażnicy muszą przenieść się do 27 roku naszej ery, do pełnego przepychu Rzymu czasów cesarza Tyberiusza. Jednak Jake ma jeszcze jeden cel – odnaleźć swoją ukochaną Topaz..



Circus Maximus to drugi tom Strażników Historii Damiana Dibbena.  Recenzję pierwszego tomu można znaleźć TU. Tym, którzy nie mieli okazji sięgnąć po tę książkę polecam najpierw zapoznać  się z pierwszą częścią - tak książki jak i jej recenzją.

Od razu przechodzę do recenzji drugiego tomu.  Jake musiał szybko dorosnąć by móc wykonywać powierzone mu zadania. Chłopak zyskał nowych przyjaciół, którzy tworzą mieszankę wybuchową. Chłopcy są jeszcze bardzo młodzi, ale nad wyraz inteligentni. Muszą radzić sobie w warunkach, w których my – prawdopodobnie- nie dali byśmy rady. Na kartach powieści bohaterowie przechodzą wewnętrzną przemianę, którą mamy okazję podglądać.  Widzimy jak zmagają się z rozterkami, a także jakich emocji doświadczają.  Każda podjęta przez nich decyzja zostawia w  ich młodych umysłach piętno, które będą nosić do końca swego życia.

Autor w ciekawy sposób potrafi przedstawić rozmaite wydarzenia dziejące się na przestrzeni wieków. W barwny i lekki sposób opisuje ówczesne stroje, zwyczaje a także całą scenerię. Język jakim się posługuje nie jest wymagający ani rudny w odbiorze. Książkę czyta się naprawdę szybko, a nieznajomość detali z wydarzeń historycznych nie przeszkadza w rozumieniu i odbiorze utworu.  Powiem więcej, autor w taki sposób przedstawia historię, iż ta wydaję się naprawdę lekkim i przyjemnym przedmiotem, a nie nudnym jak w większości przypadków w szkołach bywa. Jeżeli chodzi o tempo akcji, to jest ono dość zróżnicowane. Bywają chwile, że pędzi ona w szaleńczym tempie nie dając czytelnikowi nawet chwili wytchnienia, jednak po takich mocnych uderzeniach zawsze następuje chwila w której możemy spokojnie odetchnąć bez obawy o losy bohaterów.

Książkę mogę polecić osobom, które uwielbiają historię. Polecam również tym, którzy nie do końca za nią przepadają, gdyż ten utwór może choć trochę zmienić Wasz pogląd na ten przedmiot.  Polecam również tym, którzy szukają lekkiej lektury, która pozwoli na kilka chwil oderwać się od szarej i nieciekawej rzeczywistości. Circus Maximus to opowieść o młodzieńczej miłości, przyjaźni, a także o smutku i rozczarowaniu. Dla mnie książka była naprawdę ciekawym doświadczenie, choć nie jestem entuzjastką  historii.  Książkę oceniam na mocne 4+/6, i jestem ciekawa czym jeszcze zaskoczy mnie autor.  




Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Literacki EGMONT. 

9 komentarzy:

  1. Muszę najpierw przeczytać pierwszy tom - jestem strasznie ciekawa serii.

    OdpowiedzUsuń
  2. I tom jeszcze przede mną, a seria ciągnie mnie do siebie :)
    Za historią przez dłuższy czas nie przepadałam, chociaż ostatnio znalazłam w niej odrobinę przyjemności. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze części pierwszej, jakoś się nie złożyło. Ale bardzo bym chciała. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dostałam drugą część od Młodzieżowego Klubu Recenzenta, ale nie miałam okazji zapoznać się z pierwszą ;) Jest wiele pozytywnych opinii, dlatego muszę przeczytać tom 1 :D Mimo to recenzja bardzo ciekawa ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Tom 2 - zanotowane muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka teoretycznie do mnie jedzie i już nie mogę się doczekać, aż dotrze. Nie czytałam pierwszego tomu, więc oczekuję go z taką samą niecierpliwością ;) Liczę na kawałek naprawdę dobrej lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsza część jest na moje półce i tylko czeka aż się za nią zabiorę, co z pewnością niedługo uczynię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsza część nadal czeka w mojej biblioteczce aż ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wielką ochotą sięgnę po tę książkę, ale dopiero gdy nadrobię zaległości z poprzednim :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!