13 lut 2018

Woła mnie ciemność - Agata Suchocka


„Woła mnie ciemność” to nie jest książka dla każdego i mówię o tym już na początku. Drogi Czytelniku jeśli nie jesteś osobą tolerancyjną w kwestiach seksualności, to nie polecałabym tej książki Tobie.  Po tym wstępie czas przejść do recenzji właściwej.

Autorka od czytelnika wymaga sporo tolerancji. Fabuła powieści w większości przedstawia najróżniejsze orientacje seksualne, najdziwniejsze żądze i sporo kontaktów seksualnych w różnych kombinacjach. Co jest jednak ogromnym plusem, to fakt że samo przedstawienie tych sytuacji nie jest zbyt wulgarne. Ogromny plus, za przedstawienie kwestii homoseksualizmu w sposób zmysłowy i odważny. Czytając kolejne strony nie czułam się zniechęcona, ani nie odrzucało mnie to w żaden sposób.

Powieść wtapia się w klimat Londynu w wieku XIX-stym. Bardzo realnie została oddana mentalnośc tamtejszej społeczności. Również realia rządzące w ówczesnych czasach przedstawiono wiernie i nad wyraz prawdziwie. Do tego wszystkieg całośc jest spójna, nie rzucały mi się w oczy jakieś większe niedomówienia czy potknięcia. To wszystko sprawia, że powieść czyta się dobrze, chociaż początkowe rozdziały nieco mnie nużyły. Jednak dla najwytrwalszych nagroda jest przewdziana. Im dalej wczytujemy się w powieść, tym robi się coraz ciekawiej.

„Woła mnie ciemność” kusi swoją okładką, ale i treść nie pozwala się oderwać czytelnikowi. Nie brakuje tu zwrotów akcji, nagłych i niespodziewanych.  Autorka po nużącym nieco wstępie w dalszej części rozkręca się coraz bardziej. Ciekawi mnie kolejna cześć, czy będzie równie dobra jak ta? Czy autorka dalej będzie odważnie odsłaniała kwestie seksualne, będące tabu dla wielu z nas? Mam nadzieję, że kolejne książki będą dorównywały tej. Polecam każdemu odważnemu czytelnikowi, który nie ma uprzedzeń. To niezwykła powieść, ale tylko dla nielicznych.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Initium


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!