"Zabójczyni i Władca Piratów" - Sarah J. Maas - recenzja

Chcesz wiedzieć, co działo się z zabójczynią Celaeną przed akcją Szklanego Tronu? Oto pierwsza z czterech nowelek, które opowiadają o jej wcześniejszych losach! Groźna zabójczyni Celaena Sardothien pragnie dokonać odwetu. Gildia Zabójców wysyła ją na daleką wyspę na tropikalnych morzach, gdzie Celaena ma odebrać dług od Władcy Piratów. Gdy jednak dowiaduje się, że spłatę uzgodniono nie w pieniądzach, a w niewolnikach, charakter jej misji nagle ulega zmianie i zabójczyni zaryzykuje wszystkim, by naprawić dziejące się zło. 

Akcja „Szklanego Tronu” tak mnie porwała, że po skończonej lekturze długo nie mogłam przestać myśleć o bohaterach. Gdy tylko pojawiła się informacja o nowelkach, które są uzupełnieniem tej opowieści stwierdziłam, że muszą one trafić w moje ręce. Tak też się stało.

Rozpoczynając lekturę „Zabójczyni i Władcy Piratów” nie do końca wiedziałam czego się spodziewać, gdyż ta nowelka opowiada o losach przed wydarzeniami opisanymi w „Szklanym Tronie”. Obawiałam się tego, że akcja będzie tak ze sobą powiązania, iż nie będzie ani zaskakująca ani nazbyt interesująca. Na szczęście autorka spisała się doskonale i te kilka chwil, które spędziłam przy tej lekturze nie były stracone.

Sięgając po niespełna stu stronicową nowelę nie spodziewałam się rozbudowanej historii. I to było dobrym założeniem, gdyż to co znajdujemy na kartach tej opowieści to niezwykle skrócony epizod z życia głównej bohaterki, Celaeny. 

W „Szklanym Tronie” doskonale widzimy przemianę głównej bohaterki, to jak zmienia się jej nastawienie oraz wewnętrzne dojrzewanie do wielu wielu spraw. W „Zabójczyni i ...” możemy zobaczyć jakie podejście do wielu spraw, a także do samej siebie miała Celaena. Doskonale widzimy jej arogancje, dumę a także upór, bardziej spostrzegawczy czytelnicy zauważą także delikatność, której nie widać na pierwszy rzut oka. 

Akcja dzieje się bardzo szybko i nie jest zbyt szczegółowo opisana, niemniej to tylko nowelka, która ma być uzupełnieniem głównego utworu, więc nie powinno dziwić takie a nie inne skonstruowanie tej historii. Muszę jednak przyznać, iż niektóre wątki mogłyby być nieco lepiej rozwinięte, co dodałoby atrakcyjności tej  opowieści. Książkę czyta się wręcz błyskawicznie. 

Nowela nie nawiązuje do wydarzeń ze "Szklanego Tronu", co sprawia, że mogą sięgać po nią osoby nie znające powieści. Książka jest idealna by czytać ją w drodze do pracy czy też szkoły. Nowela zmieści się w torebce, ponieważ to zaledwie 100 stron. Cena również zachęca do kupna! "Zabójczyni i Władca Piratów" nie wnosi zasadniczo nic nowego do głównej powieści, niemniej wyjaśnia kilka spraw, które dręczyły podczas lektury "Szklanego Tronu". Oceniając tę nowelę wystawiam mocne 5/6 gdyż czytając tę historię myślami wróciłam do moich ulubionych bohaterów, a czas upłynął mi niezwykle szybko. 

Za egzemplarz dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal.