Ursula K. Le Guin
„Ziemiomorze” Ursuli LeGuin to jeden z najznakomitszych cykli w literaturze światowej. Sześć części zostało napisanych w ciągu 30 lat! To historia dwójki młodych ludzi, Geda i Tenar, którzy odkrywają świat i samych siebie. Teraz mamy okazję poznać całą serię za jednym razem, gdyż wydawnictwo Prószyński i S-ka wydało kompakt, w którym znajdziemy ukończoną historię tej dwójki bohaterów.
Trzeba przyznać, że samo wydanie robi wrażenie. Niespełna tysiąc (!) stron wygląda porażająco w twardej oprawie z wizerunkiem smoka. Wyraźny tytuł na okładce i grzbiecie książki sprawia, że pozycja ta od razu rzuca się w oczy. Jednak to, co najważniejsze znajdziemy w środku – zapierającą dech w piersi historię, która oczarowuje czytelnika. W wydaniu tym znajdziemy 5 powieści: „Czarnoksiężnik z archipelagu” (1964), „Grobowce Atuanu” (1972), „Najdalszy brzeg” (1874), „Tehanu” (1990) i „Inny wiatr” (2001), a dodatkowo otrzymujemy również 5 opowiadań: „Szukacz” (2001), „Diament i Czarna Róża” (1999), „Kości Ziemi” (2001), „Historia z Górskich Moczarów” (2001) oraz „Ważka” (1997).
Jednym z wielu barwnych bohaterów jest Ged (zwany Krogulcem), który odkrywa swoje moce. Saga opowiada jego historię od momentu, gdy bohater po raz pierwszy używa magii, aż po chwilę, w której staje się najpotężniejszym magiem Ziemiomorza. Drugą ważną osobą w tej historii jest Tenar, która została wybrana na Najwyższą Kapłankę Archipelagu. Losy tej dwójki splatają się ze sobą, tworząc niezwykłą opowieść. „Ziemiomorze” obfituje w najróżniejsze postaci, które bardziej lub mniej zapadną nam w pamięć. Nie sposób jednak zliczyć wszystkich, ponieważ (mimo, iż każdy charakteryzuje się pewną szczególną cechą) w dalszym ciągu są tylko tłem dla całych wydarzeń.
„Ziemiomorze” to klasyka gatunku fantasy. Świat jaki stworzyła autorka przepełniony jest magią (i istotami z niej zrodzonymi) oraz smokami. Nie zabraknie też walki o władzę pomiędzy potężnymi władcami. Akcja książki jest naprawdę wciągająca. Przyspiesza wtedy kiedy powinna, jak również czasem zwalnia dość mocno, by czytelnik mógł skupić się na poprzednich wydarzeniach. Autorka pomimo tego, że pisała całość przez długi czas, utrzymała podobny styl pisania i poziom utworu – bardzo wysoki, trzeba przyznać! Fabuła utworu nie jest skomplikowana. Autorka przekazuje nam kilka najważniejszych wartości w życiu każdego człowieka. Opowiada o dojrzewaniu, i odpowiedzialności za własne czyny oraz o konsekwencjach z tym związanych.
„Ziemiomorze” to utwór należący do kanonu literatury, nie tylko fantasy. „Czarnoksiężnik z Archipelagu” jest lekturą w Gimnazjum. Tak, jak większość z nas podchodzi do lektur sceptycznie, tak w tym przypadku warto po kilkunastu latach sięgnąć jeszcze raz po tę sagę. Dostrzeżemy wtedy, jak zmienia się nasz światopogląd na wiele spraw. Niektórych pewnie ta książka przeraża ilością stron, jednak uważam, że takie wydanie daje możliwość poznania całej opowieści bez czekania na kolejny dostępny w bibliotece egzemplarz czy też konieczności poszukiwania w księgarniach dalszych tomów. Ursula LeGuin to autorka, która swoją wyobraźnię niezwykle malowniczo przedstawia na stronach książki i daje czytelnikowi tym samym możliwość podróży do niewiarygodnych miejsc. Autorka w sposób bardzo obrazowy i barwny kreuje świat Ziemiomorza oraz postacie tam przebywające. Jeżeli ktoś nie lubi długich opisów, tutaj może nieco się „męczyć”, gdyż w tym utworze właśnie takie opisy stanowią większość tekstu – nie oznacza to jednak, że są nudne. Mimo, iż nie jestem fanką rozwlekłych opisów, tym razem czytało mi się je bardzo przyjemnie. Do gustu przypadł mi styl autorki oraz sposób, w jaki przedstawia wydarzenia. Całość oceniam na 5,5/6 i jestem pewna, że nie raz jeszcze wrócę do tej opowieści!
Na koniec dodam tylko, że przystępna cena i widowiskowe wydanie sprawiają, iż książka będzie idealnym prezentem, nie tylko gwiazdkowym. Każdy bibliofil będzie na pewno zadowolony z takiej niespodzianki!
Trzeba przyznać, że samo wydanie robi wrażenie. Niespełna tysiąc (!) stron wygląda porażająco w twardej oprawie z wizerunkiem smoka. Wyraźny tytuł na okładce i grzbiecie książki sprawia, że pozycja ta od razu rzuca się w oczy. Jednak to, co najważniejsze znajdziemy w środku – zapierającą dech w piersi historię, która oczarowuje czytelnika. W wydaniu tym znajdziemy 5 powieści: „Czarnoksiężnik z archipelagu” (1964), „Grobowce Atuanu” (1972), „Najdalszy brzeg” (1874), „Tehanu” (1990) i „Inny wiatr” (2001), a dodatkowo otrzymujemy również 5 opowiadań: „Szukacz” (2001), „Diament i Czarna Róża” (1999), „Kości Ziemi” (2001), „Historia z Górskich Moczarów” (2001) oraz „Ważka” (1997).
Jednym z wielu barwnych bohaterów jest Ged (zwany Krogulcem), który odkrywa swoje moce. Saga opowiada jego historię od momentu, gdy bohater po raz pierwszy używa magii, aż po chwilę, w której staje się najpotężniejszym magiem Ziemiomorza. Drugą ważną osobą w tej historii jest Tenar, która została wybrana na Najwyższą Kapłankę Archipelagu. Losy tej dwójki splatają się ze sobą, tworząc niezwykłą opowieść. „Ziemiomorze” obfituje w najróżniejsze postaci, które bardziej lub mniej zapadną nam w pamięć. Nie sposób jednak zliczyć wszystkich, ponieważ (mimo, iż każdy charakteryzuje się pewną szczególną cechą) w dalszym ciągu są tylko tłem dla całych wydarzeń.
„Ziemiomorze” to klasyka gatunku fantasy. Świat jaki stworzyła autorka przepełniony jest magią (i istotami z niej zrodzonymi) oraz smokami. Nie zabraknie też walki o władzę pomiędzy potężnymi władcami. Akcja książki jest naprawdę wciągająca. Przyspiesza wtedy kiedy powinna, jak również czasem zwalnia dość mocno, by czytelnik mógł skupić się na poprzednich wydarzeniach. Autorka pomimo tego, że pisała całość przez długi czas, utrzymała podobny styl pisania i poziom utworu – bardzo wysoki, trzeba przyznać! Fabuła utworu nie jest skomplikowana. Autorka przekazuje nam kilka najważniejszych wartości w życiu każdego człowieka. Opowiada o dojrzewaniu, i odpowiedzialności za własne czyny oraz o konsekwencjach z tym związanych.
„Ziemiomorze” to utwór należący do kanonu literatury, nie tylko fantasy. „Czarnoksiężnik z Archipelagu” jest lekturą w Gimnazjum. Tak, jak większość z nas podchodzi do lektur sceptycznie, tak w tym przypadku warto po kilkunastu latach sięgnąć jeszcze raz po tę sagę. Dostrzeżemy wtedy, jak zmienia się nasz światopogląd na wiele spraw. Niektórych pewnie ta książka przeraża ilością stron, jednak uważam, że takie wydanie daje możliwość poznania całej opowieści bez czekania na kolejny dostępny w bibliotece egzemplarz czy też konieczności poszukiwania w księgarniach dalszych tomów. Ursula LeGuin to autorka, która swoją wyobraźnię niezwykle malowniczo przedstawia na stronach książki i daje czytelnikowi tym samym możliwość podróży do niewiarygodnych miejsc. Autorka w sposób bardzo obrazowy i barwny kreuje świat Ziemiomorza oraz postacie tam przebywające. Jeżeli ktoś nie lubi długich opisów, tutaj może nieco się „męczyć”, gdyż w tym utworze właśnie takie opisy stanowią większość tekstu – nie oznacza to jednak, że są nudne. Mimo, iż nie jestem fanką rozwlekłych opisów, tym razem czytało mi się je bardzo przyjemnie. Do gustu przypadł mi styl autorki oraz sposób, w jaki przedstawia wydarzenia. Całość oceniam na 5,5/6 i jestem pewna, że nie raz jeszcze wrócę do tej opowieści!
Na koniec dodam tylko, że przystępna cena i widowiskowe wydanie sprawiają, iż książka będzie idealnym prezentem, nie tylko gwiazdkowym. Każdy bibliofil będzie na pewno zadowolony z takiej niespodzianki!
* * *
Ten cykl jeszcze przede mną. Trzeba przyznać, że to wydanie jest piękne i aż chce się czytać :)
OdpowiedzUsuńmówisz że Czarnoksiężnik to lektura w gimnazjum? heheh no fajnie fajnie :) ja w sumie czytałem i nie pamiętam czy wszystkie tomy.. okładki z Fantom Press (czy jakoś tak) były oryginalne i miały swój klimat :) a jak Ci sie czytało taką cegłę? do autobus chyba nie za bardzo poręczne? :)))
OdpowiedzUsuńJa również pamiętam tamte okładki, miałam zamiar kupić sobie komplet ale akurat wydawnictwo mnie uprzedziło, więc jak nie skorzystać z takiej możliwości :)
UsuńCzytało się zadziwiająco "wygodnie", mimo, że tomiszcze spore to nawet było dość poręcznie, czego się nie spodziewałam. Ale fakt do jakichkolwiek środków komunikacji miejskiej nie da sie jej wziąść, bo jak widać gabaryty spore, ale i waga też jest niezła :)
Niezłe tomiszcze, o powieści słyszałam, ale jeszcze nie miałam okazji po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńCałą serię czytałam bardzo dawno temu, ale do tej pory jestem nią zachwycona :D Z wielką ochotą odświeżę swoją pamięć jak tylko książka wpadnie mi w ręce :D
OdpowiedzUsuńPiękne wydanie, od razu wiedziałam, że muszę je mieć :)
OdpowiedzUsuń