Stephanie
Plum odziedziczyła po wujku Pipie „szczęśliwą” butelkę. Problem w tym, że wujek
nie sprecyzował, na czym to szczęście będzie polegać.
Vinnie, szef agencji poręczycielskiej, dorobił się długów karcianych w wysokości 786.000$. Gangster Bobby Słonecznik zamierza więzić Vinniego, póki ktoś nie spłaci jego zobowiązań.
Wyposażona w „szczęśliwą” butelkę Stephanie Plum wraz z Connie i Lulą u swego boku, muszą „jedynie” odnaleźć Vinniego, ocalić agencję, zorganizować wyprzedaż chodnikową i konwent Hobbitcon, po drodze jeszcze ścignąć bigamistę, rabusia papieru toaletowego i gangstera o wdzięcznym przezwisku Obrzyn.
Ale wszystko to przecież pestka dla takiej „szczęściary”…
Vinnie, szef agencji poręczycielskiej, dorobił się długów karcianych w wysokości 786.000$. Gangster Bobby Słonecznik zamierza więzić Vinniego, póki ktoś nie spłaci jego zobowiązań.
Wyposażona w „szczęśliwą” butelkę Stephanie Plum wraz z Connie i Lulą u swego boku, muszą „jedynie” odnaleźć Vinniego, ocalić agencję, zorganizować wyprzedaż chodnikową i konwent Hobbitcon, po drodze jeszcze ścignąć bigamistę, rabusia papieru toaletowego i gangstera o wdzięcznym przezwisku Obrzyn.
Ale wszystko to przecież pestka dla takiej „szczęściary”…
To już
szesnasta część serii! Książki Janet Evanovich są niczym kolejne odcinki
humorystycznego serialu. Plusem jest fakt, że każda kolejna książka to
oddzielna historia, dzięki czemu nie jest konieczna znajomość wszystkich części
w kolejności chronologicznej.
Trzeba przyznać, ze podczas lektury książek tej
serii czytelnik może nieźle się ubawić. Historie o łowczyni nagród to niezwykle
zabawne opowieści, przy których nie sposób się nudzić. Akcja ciągle biegnie do
przodu od czasu do czasu podkręcając nieco tempo, tak by czytelnik nie popadł w
stan nudy. Humor, który przebija się z kart utworu jest tu cechą
charakterystyczną tej serii, jest to nieodłączny element opowieści.
Jedno co mogę przyznać z czystym sumieniem, to
fakt iż książka działa rozweselająco. Dawno nie czytałam książki, przy której
siedziałabym z ciągłym uśmiechem na twarzy. A jeśli dodamy do tego ciekawą
fabułę, oryginalnych bohaterów i wartką akcje – mamy przepis na
niekwestionowany hit!
Autorka jest niezwykle pomysłowa, choć główna bohaterka
pozostaje niezmienna to otoczenie w jakim się obraca jest niezwykle różnorodne
i interesujące. Książka jest doskonała kiedy mamy kiepski dzień, lub nieco
gorszy humor – po lekturze Obłędnej Szesnastki z pewnością ulegnie to zmianie. Dodajmy
do tego niesamowite tempo a wieczór udany w 100%. Oceniając tę część mam na
względzie jej poprzedniczki, ale nie zmienia to mocno mojej oceny – Obłędna Szesnastka
otrzymuje mocne 5/6, i mogę potwierdzić, że utrzymuje ona poziom poprzedniczek.
Ten serial chyba nigdy mi się nie znudzi.
za książkę dziękuję Fabryce Słów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!