"Sealfit" został opracowany przez komandora porucznika Navy SEAL Marka Divine’a w celu wydobywania z adeptów drzemiącego w nich potencjału poprzez mocny trening fizyczny, hartowanie umysłu i sprawdzone techniki relaksacyjne. Poznaj filozofię Navy Seal oraz tajniki treningu, które pozwolą ci rozwinąć: siłę, wytrzymałość, gibkość, dyscyplinę, determinację, chęć samodoskonalenia się, odwagę i umiejętności przywódcze.
Niekonwencjonalny trening siły i charakteru!
Sealfit to kolejna książka z tych, które maja pomóc w treningu własnego
ciała i umysłu. Wydawnictwo SQN wydało pozycję, która powinna zainteresować
męską część czytelników, ale nie tylko. Autorem książki jest komandor porucznik Navy Seal.
Książka warta jest uwagi, gdyż bardzo dokładnie przedstawia nam plan
treningowy, jego idee oraz środki jak dotrzeć do postawionego celu.
Przedstawiony trening, choć początkowo wydaje się prosty i przyjemny, to im
dalej w las tym więcej drzew. Każdy kolejny etap jest coraz trudniejszy i
wymagający.
Autor podczas swojej opowieści o zwyczajach jednostki specjalnej Navy
Seal, pokazuje, że rzeczywiście nie jest to dla każdego. Trzeba się mocno
wykazać. Książka przedstawia nie tylko ćwiczenia, pokazuje, że ważna jest tutaj
również mentalność ochotnika na komandosa. Mark przedstawia nam kilka historii
z życia wziętych, kilka jest naprawdę wstrząsającymi opowieściami. Uświadamia
nam poprzez to kilka spraw, trzeba być wytrwałym w dążeniu do celu, silnym
fizycznie ale i mentalnie, z pewnością trzeba wykazać się silnym charakterem.
Jeśli chodzi o wykonywanie ćwiczeń w zaciszu domowym, to będzie wymagało
to kilku przygotowań. Najpierw musimy zdobyć chociaż podstawowy sprzęt z
siłowni: jakieś hantle, sztanga, coś, gdzie będziemy mogli się podciągać – jak
widać musimy się dobrze przygotować nim rozpoczniemy ćwiczenia. Ćwiczyć można
zacząć od razu. Plan treningowy jest rozpisany na każdy dzień, każdy zestaw
ćwiczeń opisany jest bardzo dokładnie, co jest plusem, ponieważ poprawne
wykonywanie ćwiczeń jest bardzo ważne.
Nie brakuje tematu dotyczącego odżywiania. Autor nie podaje nam
szczegółowego menu, ale wskazówki dotyczące odżywiania. Jest to ogromny plus,
ponieważ produkty spożywcze dostępne w rodzimym kraju autora z pewnością byłyby
trudno dostępne u nas.
Polecam książkę każdemu
kto ma odwagę spróbować treningu komandosów. To dobra lekcja hartowania ciała i
ducha. Polecam książkę ze względu na jej przekaż i wartości, które możemy
odnaleźć w wypowiedziach autora. To dobra książka, w której znajdziemy sporo
motywacji by rozpocząć jakikolwiek trening, bo wiadomo, że nie każdy jest w
stanie przebrnąć przez trening komandosów. Polecam gorąco każdemu, kto zbyt
zasiedział się na kanapie :)
za książkę dziękuję wydawnictwu SQN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!