W
lipcu 1904 roku na statek płynący z Antwerpii do Nowego Jorku
wsiada samotna kobieta bez biletu, bagażu i pieniędzy, ubrana w
białą wieczorową suknię z koronki. Piękna, elegancka i skryta,
pasażerka na gapę przykuwa uwagę podróżnych i staje się
obiektem niezliczonych plotek. Na statku Valentina spotyka szereg
intrygujących postaci, z których każda ma coś do ukrycia:
rzeźbiarza rozpamiętującego tragicznie zakończony związek z
młodziutką modelką, kobietę całkowicie uzależnioną od swojego
towarzysza, przykutą do wózka dziewczynkę, tajemniczą rodzinę
Vanstraatenów oraz brata i siostrę połączonych specyficzną
więzią. Wszyscy wierzą, że w Nowym Jorku czeka na nich nowe,
lepsze życie. Czyje nadzieje się spełnią? I jaką tajemnicę
skrywa urzekająca dama w bieli?
Czasem
nachodzi mnie wielka ochota na to by sięgnąc po jakąś książkę
z tematyki innej niż fantasy. Tym razem trafiłam na „Damę w
bieli” niemieckiej autorki Dorthe Binkert. Zaciekawiła mnie
okładka no i interesujący opis. Jako, że jestem zwolenniczką
tradycyjnych książek, a nie ebooków czytanie szło mi nieco
mozolnie ale historia spodobałą mi się na tyle by dotrwac do jej
zakończenia.
Jest
rok 1904. Znajdujemy się w Antwerpii i płyniemy statkiem do Nowego
Jorku. W pewnej chwili wśród tłoczących się ludzi i gwaru rozmów
pojawia się tytułowa kobieta w bieli i również wsiada na statek.
Wzbudza ciekawośc między innymi brakiem bagażu, czy też tym że
jest sama. Najwięcej szumu robi jej piękna koronkowa biała suknia
balowa, która wydaje się nie na miejscu. Wszyscy, również
czytelnik, zastanawiają się dlaczego wybrała się ona w rejs. Po
co tak właściwie płynie do Nowego Jorku, do Ameryki? Gdy już
nieco ochłoniemy od tej zagadki dostrzegamy innych bohaterów,
których losy i historie możemy poznac. Jest rzeźbiarz, który
właśnie rozstał się ze swoją ukochaną, jest dziewczyna, która
porusza się na wózku inwalidzkim, są bogaci biznesmeni, nie
brakuje również biednejszej części społeczeństwa. Każdy z
pasażerów ukrywa coś o sobie. Każdy posiada jakiś sekrek,
mniejszy czy też większy. Również każdy z nich ma swój własny
powód, dla jakiego wybrał się w ten rejs. Czy u kresu podróży
doczekają się spełnienia swych marzeń i oczekiwań?
Początkowo
do lektury podchodziłam z małą rezerwą. Nie byłam do końca
pewna, czy utwór mi się spodoba. Jednakże ksiązkę czytało się
przyjemnie. Utwór napisany został w bardzo przystępny dla odbiorcy
sposób. Niestety utwór nie należy do grona tych, w którcy akcja
szaleńczo pędzi do przodu. Może ktoś uzna to za wadę, jednak
uważam, że w tym przypadku tak właśnie ma być. Dziewięcio-dniowy
rejs opisany jest bardzo dokładnie, tak że mamy okazję poznac
wielu bohaterów i wyrobic sobie opinię na ich temat. Całośc
opisana jest niezwykle barwnym językiem.
Dużym
plusem dla autorki jest sposób w jaki oddała ówczesne realia.
Bardzo dokładnie opisała tamte czasy, ukazując nie tylko zalety
ale i całą masę wad na jakie można się natknąc. Dodatkową
zachęta może być fakt, iż książka inspirowana jest
autentycznymi wydarzeniami.
Polecam
każdemu czytelnikowi, który ma ochotę dosłownie odpłynąc ponad
sto lat wstecz. Znajdzie się również małe co nieco, dla
romatyczek, które szukają ciekawych historii miłosnych. Książka,
od której bije spokój jest idealna na wieczór. Daję ocenę 4.5/6,
i gdy trafię na książki Dorothe to z pewnością po nie sięgnę.
Polecam!
Książkę mogłam przeczytac dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Nie słyszałam o niej wcześniej, ale po przeczytaniu Twojej recenzji nabrałam na nią ochoty :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki opowiadające o statkach, parowcach i przygodach morskich różnego typu. "Dama w bieli" zainteresowała mnie już jako zapowiedź, jednak patrzę na nią teraz z mniejszym zapałem. Niemniej na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńHmm bo ja wiem, to chyba jednak nic dla mnie ; p
OdpowiedzUsuńOgromnie interesujące!
OdpowiedzUsuńGdybyś nie podała dokładnej daty myślałabym chyba, że mowa o Titanicu.. xD Nawet na okładce jakiś taki podobny statek jest.
OdpowiedzUsuńMyślę, że przeczytam, jeśli nadarzy się okazja. :)
Książka naprawdę ciekawa,interesująca fabuła i bohaterowie.Polecam
OdpowiedzUsuńhttp://czytamtocodobre.blox.pl/2013/07/Dama-w-bieli-Drthe-Binkert.html