Srebrny Łabędź - Amo Jones

Jestem dość świeżo po lekturze „Srebrnego Łabędzia” i nie do końca potrafię jeszcze się pozbierać. Ale to właśnie pierwsze wrażenia sprawiają, ze chętnie sięgamy po kolejne części jakiegoś cyklu.

Już po kilku pierwszych stronach wiedziałam, że ta książka mnie wciągnie. Nie spodziewałam się tutaj niczego odkrywczego, ale chyba właśnie dzięki temu ta książka tak mi się spodobała. Już okładka mnie zauroczyła. Ma w sobie pewną tajemnicę, którą bardzo chciałam rozwiązać.

Po pierwszych rozdziałach nie potrafiłam oderwać się od lektury. Chociaż główna bohaterka mnie nieco irytowała to męska część postaci pochwyciła moją uwagę. Nawet teraz po skończonej lekturze  nie jestem w stanie rozwiązać wielu wątków. Do samego końca autorka utrzymała moją uwagę i dzięki temu wiem, że nie przepuszczę okazji i sięgnę po kolejną część cyklu.

Plusem tej książki jest sposób pisania autorki. To jak tworzy ona atmosferę powieści, duszącą, przepełniona tajemnicą, rządzą i namiętnością, która tylko czeka by wybuchnąć w najmniej oczekiwanym momencie. Sama historia skrywa wiele mrocznych tajemnic, a kreacja bohaterów jest świetnym dopełnieniem całości.

Muszę przyznać że chłopacy z Elite Kings Club skradli moje serce. Każdy jest niezwykle tajemniczy, a to tylko powoduje, że z większą chęcią poznaję kolejne rozdziały. Powieść to mieszanka emocji, czytelnik nie może być niczego pewny do samego końca, a nawet wtedy niewiele jeszcze się wyjaśnia. To powieść, w której nic nie jest czarne, ani białe. To powieść w której te kolory mieszają się ze sobą dezorientując zarówno czytelników jak i samych bohaterów. Autorka stworzyła skomplikowaną sieć, z której niełatwo się wyplątać.

Każdy kto lubi zwariowane powieści, pełne zagadek, mrocznych klimatów, retrospekcji oraz nieziemsko przystojnych bohaterów powinien sięgnąć po „Srebrnego łabędzia”. Już nie mogę się doczekać co wydarzy się w kolejnych częściach serii. Przekonajcie się sami czy i Was ta powieść tak zauroczy.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Kobiece