Kolejny tom o przygodach Katie Maguire za mną. To już siódma
część cyklu, który ma całą rzeszę fanów. Po raz kolejny już po pierwszych
stronach wiedziałam, że autor mnie nie zawiedzie.
Tym co jest cechą charakterystyczną dla autora to wyraźnie
widoczna w tej części dosadność w opisach. Brutalne i bezwzględne oblicze
psychopaty, w pewien sposób sprawia, że lektura wciąga jeszcze mocniej. Dla
niektórych – tych bardziej wrażliwych – może to być zbyt wiele. Jednak każdy
fan autora wie, że potrafi on słowami w sposób niezwykle rzeczywisty namalować
najbardziej mroczne obrazy. Choć lubię takie klimaty, to nawet dla mnie
chwilami była to ciężka lektura. Nie łatwo czytać o wszelkich krzywdach
wyrządzonych tak ludziom, jak i zwierzętom. Jednak to właśnie jest to, dzięki
czemu książki Grahama Mastertona są tak charakterystyczne.
Sama fabuła zawiera w sobie kilka wątków, które przeplatają
się ze sobą tworząc niezwykła mozaikę. Akcja jest bardzo dynamiczna, ale
wielokrotnie zmienia swoje tempo, i właśnie to że chwilami autor nieco zwalnia
sprawia, że te bardziej dynamiczne momenty są dla czytelnika wyraźniejsze. Dzięki sposobie w jakim autor przedstawia
wydarzenia, czytelnik doskonale czuje się poruszając się pomiędzy kolejnymi
zagadkami czy niezwykłymi wydarzeniami.
„Martwi za życia” od samego początku trzymają w napięciu i
oczekiwaniu na wielki finał. Niejednokrotnie zwroty akcji zaskakują czytelnika.
Autor nie pomija wielu wątków dotyczących Katie, przez to cała seria ma cechy
wspólne, choć można też czytać każdy tom osobno. Ta książka to coś co spodoba
się fanom autora. Każdy kto lubi thriller, który ma wiele cech z horroru będzie
pełen satysfakcji po tej lekturze. Ja nie zawiodłam się i dostałam kolejną
świetną powieść spod pióra autora. W dalszym ciągu jestem jego wielką fanką.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Albatros.
Poniżej znajdziecie pozostałe recenzje dotyczące serii z Katie Maguire:
Lubię autora :)
OdpowiedzUsuń