Lisa marzy o tym, by zostać aktorką. Żeby opłacić
zajęcia w szkole teatralnej, pracuje w barze na Manhattanie. Pewnego wieczoru
poznaje Arthura Costello, młodego lekarza-ratownika. Od razu coś między nimi
iskrzy. Żeby go oczarować, Lisa jest gotowa na wszystko. W mieście-labiryncie,
które nie daje ani chwili wytchnienia, Lisa jest w stanie podjąć każde ryzyko.
Ale Arthur nie jest taki, jak inni. Już wkrótce ujawni Lisie przerażającą
prawdę, która sprawia, że nie może odwzajemnić jej uczucia: "To, co się ze
mną dzieje jest niewyobrażalne, a jednak jest jak najbardziej realne... ".
W Nowym Jorku, mieście pełnym niespodzianek, Arthur i Lisa wspólnie będą unikać pułapek, które zastawia na nich nieubłagany przeciwnik, jakim jest czas.
PRZYPRAWIAJĄCY O ZAWRÓT GŁOWY PSYCHOLOGICZNY THRILLER Z ZASKAKUJĄCYM ZAKOŃCZENIEM.
W Nowym Jorku, mieście pełnym niespodzianek, Arthur i Lisa wspólnie będą unikać pułapek, które zastawia na nich nieubłagany przeciwnik, jakim jest czas.
PRZYPRAWIAJĄCY O ZAWRÓT GŁOWY PSYCHOLOGICZNY THRILLER Z ZASKAKUJĄCYM ZAKOŃCZENIEM.
Tym razem
opis książki całkowicie mnie zmylił. Nie spodziewałam się tego, co w tej
książce znalazłam. Choć z autorem spotykam się po raz pierwszy, to jest to
spotkanie nader udane. Nie jestem pewna
czy książka powinna być klasyfikowana jako thriller, ale z pewnością miesza
czytelnikowi w głowie i zaskakuje swoim zakończeniem.
Czytelnik śledzi losy trójki bohaterów
przez kolejne lata ich życia. Dziadek Sullivan, wnuk Arthur oraz ukochana
Arthura Lisa przez kolejne lata zostają połączeni w przedziwny sposób. A
centrum tej opowieści jest latarnia Dwudziestu Czterech Wiatrów. Zaciekawieni? I
bardzo dobrze, bo z pewnością nikt nie spodziewa się takiego zakończenia jakie
znajdzie w tej książce. Musso sprawił, że czytając ostatnie strony jego dzieła
czytelnik musi przystanąć z wrażenia. Choć wydawało mi się, że przewidziałam
doskonale rozwiązanie zagadki, srogo się myliłam.
Autor kreuje bohaterów na realnych
ludzi, popełniających błędy, mających problemy, ale również cieszących się z
każdej małej rzeczy podarowanej przez los. Dzięki temu czytelnik czuje więź z
postaciami i kibicuje im z całego serca, byle tylko im się powiodło. Moment
kulminacyjny zawarty jest w zakończeniu, przez co cała opowieść jest dość
przewidywalna – co nie znaczy, że jest nudna. Język jest prosty, czytając książkę
przenosimy się do świata wykreowanego przez Musso.
Ta chwila, to wielkie zaskoczenie.
Spodziewałam się zdecydowanie innej historii, ale nie jestem zawiedziona, ponieważ
zakończenie jakie ufundował mi autor satysfakcjonuje mnie w zupełności. Choć
nie jestem przekonana co do użytej w opisie nazwy ‘thriller’ to z pewnością
książka warta jest uwagi, każdego kto szuka czegoś ciekawego i wciągającego.
Moim zdaniem, to książka dla osoby lubiącej niedopowiedzenia i zagadki. Choć
został wpleciony tu wątek fantastyczny, i sam w sobie ma duże znaczenie dla
fabuły, to nie jest on czymś co wybija się na pierwszy plan. Najważniejsze tu
jest postępowanie Arthura i decyzje jakie podejmuje. Oceniam na mocne 5/6, i
jeśli wszystkie książki Musso są napisane w podobny sposób, to chętnie
przeczytam coś jeszcze od tego autora.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Albatros!
Musso jest moim ulubionym pisarze i chociaż jego książki trudno zaklasyfikować do konkretnego gatunku, to jednak każda kolejna jest jeszcze lepsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://luccapoems.blog.pl/
Nie mam obaw przed wspomniana przewidywalnością, a fabuła naprawdę kusi. Chętnie przeczytam. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że kilkakrotnie widziałam ją na półce w księgarni, ale jakoś tak przechodziłam obojętnie. Po Twojej recenzji to się jednak zmieni. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
http://chaosmysli.blogspot.com