Nastały
czasy Przepowiedni Ognia. Zakon Smoka rzuca wyzwanie hordom Hadesu.
W
przeddzień wielkiej bitwy na Kosowym Polu Zakon Smoka staje w
obliczu starodawnej przepowiedni. Głosi ona, że wśród jego
członków znajduje się wybraniec, który na zawsze powstrzyma ataki
potworów z Hadesu. Podczas gdy rycerze przygotowują się do
ostatecznej bitwy, siły podziemnego królestwa robią wszystko, by
unicestwić Wojownika Przepowiedni. Najbardziej zasłużeni rycerze
Zakonu Smoka otrzymują miano Kosingas. Ich siłą jest wiedza,
niedostępna zwykłym śmiertelnikom, żyjącym w strachu przed
wysłannikami ciemności. Tytuł Kosingas należy się wyłącznie
tym, którzy w obronie ludzkości niestrudzenie walczą przeciwko
siłom Hadesu, a jednocześnie odkrywają dawno zapomnianą prawdę o
istnieniu dwóch światów i cienkiej granicy, która je rozdziela.
Akcja
dzieł fantasty rozgrywa się najczęściej w całkowicie wymyślonych
światach, gdzie fikcją jest praktycznie wszystko, rozpoczynając od
fauny i flory, aż po postacie zamieszkujące te światy. Dlatego
sięgając po książkę Zakon Smoka poczułam nieodpartą chęć
poznania lektury, gdyż akcja rozgrywa się w … Serbii, która
pozornie nie wyróżnia się niczym szczególnym , a jednak posiada
wiele atrakcji.
Kraj,
który okazuje się równie dziwny, co tolkienowskie Śródziemie,
oferuje czytelnikowi wiele atrakcji. Na samym początku muszę
wspomnieć o notce autora – Aleksandara Tesica – który wyjaśnia,
że wszystkie – nawet te najbrutalniejsze i najdziwniejsze zwyczaje
były, lub nadal są kultywowane w niektórych zakątkach kraju. Po
takim wstępie lektura musi zaintrygować każdego fana literatury
fantastycznej. Nieczęsto pisarz osadza akcję utworu w świecie tak
realnym. Okazuje się jednak, że Aleksandar wiedział, co robi,
tylko delikatnie koloryzując istniejące wierzenia i praktyki narodu
serbskiego.
Czytając
kolejne rozdziały nie spodziewałam się tak barwnej historii, a tym
bardziej zaskoczona byłam różnorodnymi wierzeniami przedstawionymi
w utworze. Okazuje się, że wystarczy bliżej zapoznać się z
kulturą jakiegoś kraju, aby stworzyć niezwykłą historię opartą
na legendach przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Autor pokazał
jak Kościół próbował wykorzenić pogańskie praktyki, stosując
przy tym mniej lub bardziej drastyczne środki. Widzimy, jak na
przestrzeni wieków zacierała się granica pomiędzy poganami a
chrześcijanami, jak jedni przejmowali zwyczaje drugich i na odwrót,
by w rezultacie powstało coś nowego, swoisty kompromis pomiędzy
dość sprzecznymi ideami. Przedstawiane nam są stworzenia, które
istnieją w kanonach literatury fantasy, jak elfy, nimfy, krasnoludy,
smoki, wampiry oraz cała masa charakterystycznych dla serbskich
wierzeń - demonów i bogów. Każda istota opisana w niezwykle
barwny i obrazowy sposób, co sprawia, że czytelnik zastanawia się,
na ile te stworzenia są wymyślone przez autora na potrzeby utworu,
a na ile są to prawdziwe istoty.
Bohaterami
powieści są ludzie, których przeznaczeniem jest pokonać siły
Hadesu w nadciągającej wojnie. Tak więc mamy Wojownika
Przepowiedni – Marko, którego zadaniem jest uczestnictwo w
najważniejszej bitwie i ostateczne pokonanie demonicznych sił.
Pomaga mu w tym jego mentor – mnich Gabriel, którego pochodzenie
nie jest do końca znane. Jednak jako jedyny powrócił cało z
otchłani Hadesu, choć nie bez blizn na ciele i duszy. Gabriel jest
rycerzem Zakonu Smoka, wybranym spośród wielu, aby pomagać ludziom
w walce ze złem. Natomiast przeznaczeniem Marko jest zostanie takim
rycerzem, którego nazwa brzmi także Kosingas. Oboje udają się w
wyprawę, której celem będzie zdobycie oręża, dzięki któremu
zwyciężą wojnę. Na swej drodze napotykają się na wiele
przeszkód, poznają zarówno zwykłych ludzi jak i stworzenia, które
nie zawsze dobrze im życzą.
Akcja
utworu obraca się wokół misji Marko i Gabriela, dlatego czytelnik
nie będzie się nudził poznając kolejne perypetie tej dwójki.
Akcja nie zwalnia swojego żywego tempa nawet na chwilę, cały czas
coś się dzieje, czy to spotkanie z tajemniczymi elfami bądź
chrzciny dziecka w wiosce, które są okazją do bliższego poznania
niezwykłych rytuałów.
Narracja
prowadzona z punktu widzenia Gabriela sprawia, że czytelnik staje
się uczestnikiem wydarzeń. Odczuwamy całe napięcie i wszystkie
emocje, jakie kotłują się w mnichu. Jego strach, radość, obawa –
nie są nam obce. Autor nie komplikuje utworu zbędnymi
udziwnieniami, jezyk jest prosty i zrozumiały. Książkę czyta się
naprawdę szybko – pomimo, że to ponad 500 stron!
Powieść
polecam fanom fantasy. Zakon
Smoka
to jeden z lepszych przedstawicieli tego gatunku. Każdy szanujący
się fan fantastyki powinien poznać dzieło serbskiego pisarza.
Znajdziemy tu mnóstwo interesujących podań i wierzeń ludowych,
niesamowite istoty, przygodę i wartką akcję, czyli wszystko, co
powinna zawierać dobra powieść fantasy, znajduje się właśnie
tutaj. Mnie ta serbska opowieść zauroczyła i bardzo
zainteresowała. Wystawiam 5.5/6 gdyż uważam, że historia napisana
jest z wielką dbałością o szczegóły, a autor sprawił, że
historia stała się rzeczywista. Na pewno sięgnę po kolejny tom o
Kosingas.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję
wydawnictwu Prószyński i S-ka oraz Panu Marcinowi
O AUTORZE:
Aleksandar Tesic
(ur. 1961 w Serbii) - jako syn dyplomaty w młodości mieszkał w Egipcie, Meksyku i we Francji. Obecnie pracuje jako tłumacz w stacji telewizyjnej. „Zakon Smoka” to jego debiutancka powieść, nad którą zaczął pracować już w młodości. Zebrał w niej wierzenia swojego kraju, dotychczas przekazywane głównie w formie ustnej.
Autor:
Aleksandar Tesic
Tytuł:
Zakon Smoka
Tytuł
oryginału:
Kosingas. The
Order of the Dragon
Tłumaczenie:
Jakub
Małecki
Data
wydania:
14.06.2012r.
ISBN:
978-83-7839-177-7
Format:
125 x 195 mm
Liczba
stron:
504
Muszę rozejrzeć się za tą książka. Zapowiada się interesująca lektura. :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńOj niestety ale to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńfanką fantasy jestem, a ta historia brzmi ciekawie, więc kto wie, może w przyszłości sięgnę po książkę :)
OdpowiedzUsuńNie czytam, nie czytam... w sensie Twojej recenzji, a temu, że właśnie sama pochłaniam książkę i nie chcę czegoś przypadkiem podebrać do swojej recenzji :) Kuknęłam tylko na ocenę i mogę śmiało rzec, że się zgadzam z Tobą !
OdpowiedzUsuńCzasu to ja teraz za bardzo nie mam, ale w końcu zbliżają się wakacje ;)
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz fanom fantastyki trzeba się rozejrzeć za książką:)
OdpowiedzUsuńMrau mrau mrau, chcę :D
OdpowiedzUsuńSuper jest! Jestem zachwycona pomysłem autora i wątkami jego rodzinnych mitów i zwyczajów
OdpowiedzUsuńThanks for such a good review! I am glad that you liked it, and I am sure that you will love the 2. and 3. part!
OdpowiedzUsuńAleksandar Tešić
I am sure that next sections are equally excellent as the one.
Usuń