20 cze 2012

"Zakon Smoka" - Aleksandar Tesic



Nastały czasy Przepowiedni Ognia. Zakon Smoka rzuca wyzwanie hordom Hadesu.

W przeddzień wielkiej bitwy na Kosowym Polu Zakon Smoka staje w obliczu starodawnej przepowiedni. Głosi ona, że wśród jego członków znajduje się wybraniec, który na zawsze powstrzyma ataki potworów z Hadesu. Podczas gdy rycerze przygotowują się do ostatecznej bitwy, siły podziemnego królestwa robią wszystko, by unicestwić Wojownika Przepowiedni. Najbardziej zasłużeni rycerze Zakonu Smoka otrzymują miano Kosingas. Ich siłą jest wiedza, niedostępna zwykłym śmiertelnikom, żyjącym w strachu przed wysłannikami ciemności. Tytuł Kosingas należy się wyłącznie tym, którzy w obronie ludzkości niestrudzenie walczą przeciwko siłom Hadesu, a jednocześnie odkrywają dawno zapomnianą prawdę o istnieniu dwóch światów i cienkiej granicy, która je rozdziela.


Akcja dzieł fantasty rozgrywa się najczęściej w całkowicie wymyślonych światach, gdzie fikcją jest praktycznie wszystko, rozpoczynając od fauny i flory, aż po postacie zamieszkujące te światy. Dlatego sięgając po książkę Zakon Smoka poczułam nieodpartą chęć poznania lektury, gdyż akcja rozgrywa się w … Serbii, która pozornie nie wyróżnia się niczym szczególnym , a jednak posiada wiele atrakcji.

Kraj, który okazuje się równie dziwny, co tolkienowskie Śródziemie, oferuje czytelnikowi wiele atrakcji. Na samym początku muszę wspomnieć o notce autora – Aleksandara Tesica – który wyjaśnia, że wszystkie – nawet te najbrutalniejsze i najdziwniejsze zwyczaje były, lub nadal są kultywowane w niektórych zakątkach kraju. Po takim wstępie lektura musi zaintrygować każdego fana literatury fantastycznej. Nieczęsto pisarz osadza akcję utworu w świecie tak realnym. Okazuje się jednak, że Aleksandar wiedział, co robi, tylko delikatnie koloryzując istniejące wierzenia i praktyki narodu serbskiego.

Czytając kolejne rozdziały nie spodziewałam się tak barwnej historii, a tym bardziej zaskoczona byłam różnorodnymi wierzeniami przedstawionymi w utworze. Okazuje się, że wystarczy bliżej zapoznać się z kulturą jakiegoś kraju, aby stworzyć niezwykłą historię opartą na legendach przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Autor pokazał jak Kościół próbował wykorzenić pogańskie praktyki, stosując przy tym mniej lub bardziej drastyczne środki. Widzimy, jak na przestrzeni wieków zacierała się granica pomiędzy poganami a chrześcijanami, jak jedni przejmowali zwyczaje drugich i na odwrót, by w rezultacie powstało coś nowego, swoisty kompromis pomiędzy dość sprzecznymi ideami. Przedstawiane nam są stworzenia, które istnieją w kanonach literatury fantasy, jak elfy, nimfy, krasnoludy, smoki, wampiry oraz cała masa charakterystycznych dla serbskich wierzeń - demonów i bogów. Każda istota opisana w niezwykle barwny i obrazowy sposób, co sprawia, że czytelnik zastanawia się, na ile te stworzenia są wymyślone przez autora na potrzeby utworu, a na ile są to prawdziwe istoty.

Bohaterami powieści są ludzie, których przeznaczeniem jest pokonać siły Hadesu w nadciągającej wojnie. Tak więc mamy Wojownika Przepowiedni – Marko, którego zadaniem jest uczestnictwo w najważniejszej bitwie i ostateczne pokonanie demonicznych sił. Pomaga mu w tym jego mentor – mnich Gabriel, którego pochodzenie nie jest do końca znane. Jednak jako jedyny powrócił cało z otchłani Hadesu, choć nie bez blizn na ciele i duszy. Gabriel jest rycerzem Zakonu Smoka, wybranym spośród wielu, aby pomagać ludziom w walce ze złem. Natomiast przeznaczeniem Marko jest zostanie takim rycerzem, którego nazwa brzmi także Kosingas. Oboje udają się w wyprawę, której celem będzie zdobycie oręża, dzięki któremu zwyciężą wojnę. Na swej drodze napotykają się na wiele przeszkód, poznają zarówno zwykłych ludzi jak i stworzenia, które nie zawsze dobrze im życzą.

Akcja utworu obraca się wokół misji Marko i Gabriela, dlatego czytelnik nie będzie się nudził poznając kolejne perypetie tej dwójki. Akcja nie zwalnia swojego żywego tempa nawet na chwilę, cały czas coś się dzieje, czy to spotkanie z tajemniczymi elfami bądź chrzciny dziecka w wiosce, które są okazją do bliższego poznania niezwykłych rytuałów.

Narracja prowadzona z punktu widzenia Gabriela sprawia, że czytelnik staje się uczestnikiem wydarzeń. Odczuwamy całe napięcie i wszystkie emocje, jakie kotłują się w mnichu. Jego strach, radość, obawa – nie są nam obce. Autor nie komplikuje utworu zbędnymi udziwnieniami, jezyk jest prosty i zrozumiały. Książkę czyta się naprawdę szybko – pomimo, że to ponad 500 stron!

Powieść polecam fanom fantasy. Zakon Smoka to jeden z lepszych przedstawicieli tego gatunku. Każdy szanujący się fan fantastyki powinien poznać dzieło serbskiego pisarza. Znajdziemy tu mnóstwo interesujących podań i wierzeń ludowych, niesamowite istoty, przygodę i wartką akcję, czyli wszystko, co powinna zawierać dobra powieść fantasy, znajduje się właśnie tutaj. Mnie ta serbska opowieść zauroczyła i bardzo zainteresowała. Wystawiam 5.5/6 gdyż uważam, że historia napisana jest z wielką dbałością o szczegóły, a autor sprawił, że historia stała się rzeczywista. Na pewno sięgnę po kolejny tom o Kosingas.



Za egzemplarz do recenzji dziękuję 
wydawnictwu Prószyński i S-ka oraz Panu Marcinowi


O AUTORZE: 

Aleksandar Tesic 
(ur. 1961 w Serbii) - jako syn dyplomaty w młodości mieszkał w Egipcie, Meksyku i we Francji. Obecnie pracuje jako tłumacz w stacji telewizyjnej. „Zakon Smoka” to jego debiutancka powieść, nad którą zaczął pracować już w młodości. Zebrał w niej wierzenia swojego kraju, dotychczas przekazywane głównie w formie ustnej.



Autor: Aleksandar Tesic
Tytuł: Zakon Smoka
Tytuł oryginału: Kosingas. The Order of the Dragon
Tłumaczenie: Jakub Małecki
Data wydania: 14.06.2012r.
ISBN: 978-83-7839-177-7
Format: 125 x 195 mm
Liczba stron: 504
Cena detaliczna: 42,00 zł


11 komentarzy:

  1. Muszę rozejrzeć się za tą książka. Zapowiada się interesująca lektura. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przyjemnością po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj niestety ale to nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fanką fantasy jestem, a ta historia brzmi ciekawie, więc kto wie, może w przyszłości sięgnę po książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytam, nie czytam... w sensie Twojej recenzji, a temu, że właśnie sama pochłaniam książkę i nie chcę czegoś przypadkiem podebrać do swojej recenzji :) Kuknęłam tylko na ocenę i mogę śmiało rzec, że się zgadzam z Tobą !

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasu to ja teraz za bardzo nie mam, ale w końcu zbliżają się wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro polecasz fanom fantastyki trzeba się rozejrzeć za książką:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super jest! Jestem zachwycona pomysłem autora i wątkami jego rodzinnych mitów i zwyczajów

    OdpowiedzUsuń
  9. Thanks for such a good review! I am glad that you liked it, and I am sure that you will love the 2. and 3. part!
    Aleksandar Tešić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I am sure that next sections are equally excellent as the one.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz!