11 paź 2012

NOWA FANTASTYKA 10 (361) 2012 - XXX-LECIE MIESIECZNIKA


Sto lat! Sto Lat! Niech żyje, żyje Nam! Cóż to za okazja? Czyje to urodziny? Otóż Nasz kochany miesięcznik Nowa Fantastyka obchodzi właśnie XXX-lecie istnienia! To już tyle lat możemy czytac nowinki ze świata fantastyki. Ten numer miesięcznika obfituje w artykuły, które pokazują nam jak NF zmieniała się na przestrzeni lat.

Na początek może opowiem o okładce. Mimo, że z pewnością bardziej spodoba się męskiej części czytelników miesięcznika, to ja – jako kobieta – również jestem pod wrażeniem.
To chyba jedna z najładniejszych okładek jakie miałam okazję oglądac. W rogu mamy podgląd pierwszej okładki sprzed 30 lat. Niezwykłe podobieństwo tych dwóch postaci jest uderzające. Czyżby te kobiety były spokrewnione? Czy to możliwe aby była to matka i córka? Cóż, prawdopodobieństwo jest duże.

Przejdźmy zatem do treści tego wyjątkowego numeru. Na początek, jak zwykle wita nas Jakub Winiarski ze swoją teorią wszechświatów równoległych. Temat o dziwo nie ma nic wspólnego z obchodzonym jubileuszem. Jednak to temat fascynujący i skłaniający nas do zastanowienia. Jerzy Rzymowski wznosi „Toast bad tortem”, w kórym wsponima swoje początki w redakcji Nowej Fantastyki, jednocześnie skupia się przyszłości, czyli na tym co czeka nas wkrótce w szeroko pojętej fantastyce.

Michał Cetnarowski omawia trzy dekady fantastyki w Polsce, czyli „Socjologicznie, Religijnie, Historycznie?” Bardzo wnikliwie i co najważniejsze ciekawie omawia 30 lat fantastyki w naszym kraju – od Sci-Fi do paranormal romance. Wawrzyniec Podrzucki pisze o batali jaka rozgrywa się pomiędzy nauką a fantastyką. Pokazuje, że wizja świata bardzo zmieniła się na przestrzeni lat, a także ukazuje jak bardzo w przód wybiegali ówcześni fantaści, ponieważ świat nie osiągnął takiego postępu technologicznego jak niegdyś zakładano. Joanna Kułakowska omawia jedną z ostatnich ekranizacji filmowych. „Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa” to film na który warto się wybrac!

Przechodzimy do punktu kulminacyjnego numeru, czyli do „XV miniatur na XXX-lecie”. Każda z miniatur prezentuje wysoki poziom, a czyta się je bardzo miło. Grzegorz Janusz przedstawia wiele krókich tekstów poruszających różną tematykę, jednak każdy niesie ze sobą puentę. Dalej przechodzimy do lektury „Jadu” Marty Malinowskiej, który jest wizją dziecka panicznie bojącego się pająków (zresztą ja szybko zrozumiałam odczucia dziewczynki, gdyż również boją się pająków), ta postapokaliptyczna wizja świata napisana jest bardzo ciekawie. „Nocna Parada Duchów” Xia Jia – to niestety tekst nieco słabszy od pozostałych, jednak również ciekawy, gdyż opowiadający o duchach. Tekst z prozy zagranicznej „Siódma mina generała-robota” autorstwa Jeffreya Forda to jedyny tekst science fiction w tym numerze, jedno moge powiedziec śmiało – ten tekst z pewnością się wyróżnia.

Tomasz Kołodziejczak opowiada o 30 latach przeżytych razem z komiksem i Fantastyką w artykule „Moje 30 lat z komiksem i ''Fantastyką'' ”. Artykuł, który niesie ze sobą wiele ciekawostek, do tego jest naprawdę interesujący. Czy wiedzieliście, że pierwszy numer NF kosztował w kiosku 50zł???

Następnie jak zawsze recenzje i konkursy z wyjątkowymi nagrodami. Tym razem w miesięczniku znajdziemy krótki komiks, który z pewnością przypadnie du gustu fanom Jakuba Ćwieka i serii „Kłamca”. Ja choc nie czytuje komiksów, jestem naprawdę zaintrygowana tym jednym. Na sam koniec możemy przeczytac felieton Rafała Kosika „Rzeczywistośc to za mało” - również polecam!

Tym razem miesięcznik to głównie wspominanie i porównywanie tego jak było kiedyś i jak jest teraz, ale to także spoglądanie w przyszłośc miesięcznika. Jak zawsze znajdziemy tu wiele ciekawostek. Polecam tym, którzy co miesiąc sięgają po ten miesięcznik, nie będziecie czuc się zawiedzeni. A tym, którzy nie mieli jeszcze okazji poznac Nowej Fantastyki, polecam również sięgnięcie po ten numer, gdyż tutaj otwiera się inny wymiar szeroko pojętej fantastyki.  

Więcej na www.fantastyka.pl a najnowszy numer NF 
znajdziecie także  TUTAJ [PDF]

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Redakcji Miesięcznika a także Panu Marcinowi. 

4 komentarze:

  1. Świetny numer :) Też niedawno opublikowałam swoje wrażenia. A matka i córka, to na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. rok pełen okrągłych urodzin :) ciekawa okładka - kusząca szczególnie dla panów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow - już 30 lat! a pamiętam jeszcze starsze wydania - mój tata kolekcjonował numer F :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę kiedyś przeczytać jakiś numer tego miesięcznika...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!