"Jest pierwszy dzień listopada, więc dzisiaj ktoś umrze.”
Co roku, na początku listopada na wyspie Thisby odbywa się
Wyścig Skorpiona. Jeźdźcy na swoich rumakach, pięknych, ale śmiertelnie
groźnych, muszą zrobić wszystko, aby dotrzeć do mety. Stawka jest wysoka –
życie lub śmierć. W wyścigu bierze udział dwoje młodych ludzi: on ściga się,
żeby wygrać, ona żeby przetrwać.
Po książkę sięgnęłam ponieważ wydawała się ona nieco inna.
Zachęcił mnie opis oraz to, że spodobały mi się wcześniejsze utwory autorki. Wiedziałam,
że to książka dla mnie. Rozpoczęłam lekturę bez obaw i już wkrótce przekonałam
się, że zniknęłam pomiędzy falami nieposkromionego oceanu.
Pierwsze strony nie były łatwe. Trochę czasu minęło zanim na
dobre wciągnęłam się w wir wydarzeń. Autorka powoli wprowadza czytelnika, choć
spodziewałam się wrzucenia na głęboką wodę. Jednak z każdą kolejną stroną
robiło się coraz ciekawiej. Bardzo zaciekawiło mnie skąd autorka czerpie
pomysły, i ku mej radości już niedługo dostałam odpowiedź na to pytanie.
Dwójka głównych bohaterów przypadła mi do gustu, choć nie
obyło się bez incydentów. Czasem oboje zachowywali się jak rozwydrzone
dzieciaki, które zawsze dostają to czego chcą. Z drugiej strony jednak, ta sama
cecha powodowała to, że z większym zainteresowaniem czytałam kolejne rozdziały.
Jeżli chodzi o sam Wyścig Skorpiona, na który czytelnik oczekuje już od
pierwszej strony, to nieco się zawiodłam. Autorka moim zdaniem zbyt mało uwagi
poświęciła samemu wyścigowi, zaledwie kilka stron opisu, na coś czego każdy
wyczekiwał już od samego początku. Sam wyścig mógł być o wiele lepiej
nakreślony, choć nie ukrywam że napięcie podczas oczekiwania na niego budowały
klimat powieści.
Sposób w jaki autorka przedstawiła swoją wizję Wyścigu
śmierci budzi wiele emocji. Maggie świetnie opisuje uczucia jakich doświadczają
bohaterowie. To jak opisuje otoczenie, miejsce rozgrywania się wielu wydarzeń
również pochłania całą uwagę czytelnika, oraz przenosi go w niezwykłe miejsca.
Wyścig śmierci to ciekawa historia, o wielkim potencjale.
Niezwykły klimat, pełen grozy i oczekiwania powoduje, że książkę czyta się z
zapartym tchem. Styl i język autorki powodują, że lektura mija szybko. Inspiracje
autorki również nie są zbyt oczywiste, co dodatkowo zachęca do lektury. Polecam
każdemu kto szuka ciekawej historii, pełnej niebanalnych postaci i niezwykłej
magii miejsc. Nie ma tu tak wielkiego rozlewu krwi jak się spodziewałam,
aczkolwiek wiem że ksiązka znajdzie wielu fanów. Oceniam na mocne 4.5/6 i po
raz kolejny czuję, że czas spędzony przy książce nie był czasem straconym.
Za książkę dziękuję wydawnictwu YA!
Mimo kilku minusów, była to naprawdę świetna książka :D Miło można przy niej spędzić czas <3
OdpowiedzUsuńzabookowanyswiatpauli.blogspot.com
A jest to pojedyncza książka, czy będzie to seria ?
OdpowiedzUsuń