24 kwi 2017

Żony jednego męża - Anna Fryczkowska

W domu z ogródkiem żyje rodzina jak z obrazka: ona, on, dwoje dzieci. Ale jest jeszcze druga ona, druga żona. A może pierwsza? 


Dwie kobiety i mężczyzna: Tunia mieszka na parterze, Anita na piętrze, Wojtek z każdą z nich. Obie są matkami jego dzieci. Tunia zawsze marzyła o domu pachnącym świeżo pieczonym ciastem, z krochmalonymi firankami w oknach. Anita to wolny duch, dla której seks jest o całe niebo i piekło ważniejszy niż dla jej przyjaciółki. A może współżony? Albo siostry? Męża mają wspólnego, podzieliły się nim dobrze. To nie jest kompromis, brak decyzji, stan chwilowy ani zdrada. Dla nich to idealny model rodziny.

Opowieść o dwóch pokoleniach rodziny, która przez dwadzieścia lat udawała, że jest zwyczajna.


To moje pierwsze spotkanie z autorką. Zainteresował mnie sam tytuł, który jest bardzo dwuznaczny. Powieść to bardzo skomplikowana historia rodziny. Nie wiem czy sama kiedykolwiek byłabym skłonna rozważyć takie wyjście jakie znajdujemy na kartach tej powieści. Z pewnością nie jest to zwykły model rodziny. Ale o tym musicie przekonac się sami czytając te powieść.

Powieść ukazuje jak ulotne może być szczęście. Pokazuje również to, że z pozoru niewinne działanie może doprowadzić do nieprzewidzianych skutków, których już nie da się odwrócić. Podczas lektury odczuwałam wiele sprzecznych uczuć, które mną targały. Z jednej strony kompletny szok, związany z tym jak żyją te dwie rodziny, a z drugiej trochę to wszystko mało wiarygodne dla mnie było. Przecież to niemożliwe żeby te dwie kobiety tak żyły. A może jednak możliwe?


Na pewno książka poruszy niejedną czytelniczkę. Taki model rodziny jest kompletnie odmienny od tych z którymi na co dzień się spotykamy.  Z pewnością historia niesie wielki potencjał. Autorka pisze w sposób prosty, przez co lekturę czyta się szybko, ale brakowało mi czegoś tutaj. Może jakiejś nuty dramatyzmu? Może gdyby było nieco więcej tragedii cała opowieść byłaby bardziej wiarygodna? Cóż aby przekonać się czy ta książka przypadnie komuś do gustu nie pozostaje nic innego jak tylko sięgnąć po utwór Anny Fryczkowskiej. 

Za książkę dziękuję wydawnictwu Burda Książki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!