3 kwi 2017

Z cienia - Juan Jose Millias


Ktoś, kto kontroluje ruchy świata, ukrywa się w miejscu, na które nikt nie zwraca uwagi.
Damián czuje się zagubiony po utracie pracy. Pewnego dnia dokonuje drobnej kradzieży na targu staroci i ukrywa się przed ścigającym go ochroniarzem w starej szafie. Nim zdąży ją opuścić, mebel zostanie sprzedany i przetransportowany do domu na przedmieściach Madrytu, w którym mieszka Lucía, Fede i ich córka.
Damián postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę. Stopniowo poznaje  rytm życia swoich „gospodarzy”, ich problemy i tajemnice. Staje się kimś w rodzaju niewidzialnego anioła stróża Lucíi, a odgadując jej obawy i marzenia, czuje się w końcu doceniony i odnajduje sens w życiu.


Z cienia to powieść, która mnie zaskoczyła. Jest to powieść na tyle ciekawa, że wciąga od pierwszych stron, choć sam początek utworu wywołał u mnie spore zdziwienie. Autor stworzył bohatera, który zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest przeciętnych mieszkańcem Ziemi.

Na początku poznajemy wywiad z głównym bohaterem, wywiad ten przeprowadza on sam. Tak dokładnie, bohater rozmawia sam ze sobą, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że jego rozmówca jest w pełni wyimaginowana postacią z jego wyobraźni. Jest to ciekawy sposób na przestawienie bohatera, który pełen jest dziwactw. Zamknięty w sobie bohater odkrywa przed czytelnikiem kolejne karty własnej duszy.

Autor stworzył przedziwną powieść, choć jest ona dość przewidywalna wciąga czytelnika. Millas pokazuje czym jest uczucie, jak ludzie oddziałują wzajemnie na siebie, często tego nieświadomi. Poprzez obserwację życia kogoś innego, zbliżają do zrozumienia zarówno siebie jak i osoby obserwowanej. To utwór o miłości, choć początkowo mogłoby się wydawać nieco inaczej.

Polecam każdemu kto szuka ciekawej opowieści, dobrze napisanej, którą czyta się szybko. Z cienia to lektura na jeden wieczór. Choć jej przekaz jest dość lekki, pozwala zastanowić się nad sobą i własnym życiem.  To niezła odskocznia od problemów dnia codziennego.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Czarna Owca



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!