Po długim czasie pora na powrót do świata wykreowanego przez
Amy A. Bartol, w którym Aniołowie nie są jedynie wymysłem ludzi, a istnieją
naprawdę. Ba, nawet chodzą pośród nas, zwykłych śmiertelników.
To już 3 tom cyklu „Przeczucia”. Poprzednio działo się
sporo, ale teraz autorka dała prawdziwy popis. W „Zobowiązaniu” to właśnie
akcja jest największym atutem opowieści. Czytelnik wkracza w wir wydarzeń i
zostaje porwany już od pierwszych stron lektury. Nie sposób uchronić się przed
wpadnięciem w wielką przepaść, pomiędzy światem realnym a fikcją literacką jaką
nam autorka zafundowała.
Już po kilku rozdziałach byłam tak wkręcona w losy
bohaterów, że nie potrafiłam odłożyć książki nawet na chwilę. Świat jaki
autorka wykreowała jest naprawdę niezwykły. Sami aniołowie to postacie, przy
których wyobraźnia autorki miała duże pole do popisu, a dodając do tego jeszcze
mnóstwo nieco mroczniejszych istot nie z
tego świata, sprawiła, że powieść to niezwykle barwny przekrój całej masy
bohaterów. Jestem przekonana, że każdy czytelnik znajdzie tu postać, której
będzie szczerze kibicował.
Samej akcji nie mam nic do zarzucenia. Dzieje się sporo,
przez co lekturę czyta się naprawdę szybko. Kolejne rozdziały umykają, nawet
nie wiadomo kiedy a już książka się kończy. Jedynym minusem może być postać
samej Evie, bo o ile reszta bohaterów wykazuje się charyzmą i większą złożonością osobowości, o tyle sama Evie była trochę niedopracowana. Brakowało
mi charakteru w tej postaci. Wydawała mi się chwilami bardzo wyjałowiona, tak
jakby na siłę dopasowywała się do zaistniałej sytuacji, by za chwilę nie mieć kompletnie
własnego zdania.
Cóż, nie ma ideałów na tym świecie, tak i tutaj można znaleźć
niewielkie niedociągnięcia. Niemniej „Zobowiązanie” to powieść, która wciągnie
każdego fana opowieści o aniołach, tych odzianych w biel, jak i tych nieco
bardziej mrocznych. Pomimo minusów, całość wypada dość dobrze, a wartka akcja
rekompensuje wszelkie braki. Fani autorki zdecydowanie powinni sięgnąć po
lekturę. Także osoby, które szukają opowieści, w których występują anioły mogą
chcieć zerknąć na ten utwór, gdyż moim zdaniem autorka bardzo ciekawie
przedstawiła samą istotę anielskości. Sporo pytań pozostało bez odpowiedzi, co
pozwala sądzić iż możemy spodziewać się kolejnej części cyklu. No to czekamy.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Akurat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!