1 paź 2018

Dwór Szronu i Blasku Gwiazd - Sarah J. Maas




 RECENZJA PRZEDPREMIEROWA


Jestem wielką fanką twórczości Sarah J. Maas. Cykl „Dworów” to powieści z tych, do których z pewnością będę wracać nie raz. Każda kolejna ksiązka z cyklu to dla mnie wielka gratka, dlatego gdy tylko pojawiła się informacja o kolejnej historii z cyklu wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć.


„Dwór szronu i blasku gwiazd” to powieść, która ma być łącznikiem pomiędzy główną powieścią a nowelkami, które mają się pojawić. I szczerze mówiąc jeśli ktoś spodziewa się czegoś nowego, wydarzeń wnoszących do powieści nowe wątki, to raczej niewiele z tego tu znajdzie. Ta powieść to raczej pokazanie nam, czytelnikom, jak bohaterowie starają się wrócić do normalności po wcześniejszych wydarzeniach.

Autorka skupiła się na pokazaniu tego jak to wszystko wpłynęło na kolejne postaci. Jak Nesta i Elania radzą sobie z tym co je spotkało, Jak Rhys i Feyra starają się odbudować to co zostało zniszczone, mam na myśli i Velaris, i ich wzajemne relacje.  Każdy z bohaterów pokazuje nam się jako osoba z bliznami, osoba, która musi radzić sobie z problemami i ranami na duszy.

Podziwiam Nestę. To silna kobieta – fae, moim zdaniem świetnie radzi sobie z tym co dzieje się z jej ciałem i w jej głowie. Chociaż dookoła wszyscy są tacy pomocni to jakoś nikt nie potrafi dotrzeć do sedna sprawy by jej pomóc. Jestem bardzo ciekawa kolejnej książki, która poruszy ten temat i pokaże jak rozwiązany został jej problem.

Chociaż uwielbiam książki autorki, to w tej znajdowałam sporo niedociągnięć tak jakby „Dwór szronu i blasku gwiazd” był napisany tylko po to by zatrzymać uwagę czytelników, do czasu aż pojawi się kolejna nowelka, która wniesie coś więcej do całej historii.

Niemniej w dalszym ciągu uwielbiam tą historię, cały świat wykreowany przez autorkę, to jak autorka pisze, przedstawia swoich bohaterów. Każda kolejna powieść autorki jest dla mnie niesamowita podróżą w świat gdzie fae i ludzie krzyżują swoje drogi, gdzie dobro i zło nigdy nie było jednoznacznie określone. Nic tu nie jest białe albo czarne, wszystko jest mieszanką wielu barw, a każdy punkt widzenia ma swoje racje.  

„Dwór szronu i blasku gwiazd” polecam każdemu, kto uwielbia twórczość Maas. Jeśli ktoś nie czytał wcześniejszych „Dworów” to niech lepiej tej części nie czyta, ponieważ będzie czuł się zdezorientowany i nie będzie wiedział o co dokładnie chodzi.


Za książkę dziękuję wydawnictwu UROBOROS






TOM 3.5 DWÓR SZRONU I BLASKU GWIAZD


2 komentarze:

  1. "Dwór szronu i blasku gwiazd" to książka, po którą warto sięgnąć - szczególnie, jeśli uwielbia się tytuły Maas. Czyta się przyjemnie i to idealna pozycja na czas oczekiwania na kolejne książki tej autorki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisany artykuł.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!