Zwierzaki świata. Gry, zabawy, Łamigłowki - Martyna Wojciechowska

CZY MRÓWKOJADY MAJĄ ZĘBY? GDZIE ŻYJĄ RÓŻOWE DELFINY? ILE WAŻY SŁOŃ? JAKIE PARASOLE NOSZĄ ORANGUTANY? 
Czas wolny można spędzać na wiele różnych sposobów. Moja córka Marysia i ja uwielbiamy podróżować. Tym razem wybieramy się na wyprawę do najdalszych zakątków świata.
Przyłącz się do nas i poznaj życie globtrotera. Z pewnością nie będziesz się nudzić! Poznasz wiele egzotycznych krajów, dzikich zwierząt i niesamowitych, odległych miejsc.
A to nie wszystko, bo w środku czeka na Ciebie niespodzianka. Prawie 100 stron fantastycznej zabawy pełnej zagadek, labiryntów i rebusów! Przygotuj się na fantastyczną przygodę.

Martynę Wojciechowską znam z programów jakie prowadzi. Czasem zdarzyło mi się nawet je oglądać, co prawda mam mało czasu na oglądanie telewizji, ale czasem zdarza mi się usiąść z kawą przed TV.

Tym razem mam okazję zajrzeć do wnętrza książki skierowanej dla dzieci. Ta pięknie wydana publikacja obfituje w wiele barw i przepięknych ilustracji.  Każdy rodzic ma czasem takie chwile, że nie wie jak zachęcić dziecko do nauki. Najlepszym sposobem jest nauka poprzez zabawę, aczkolwiek to trudniejsze  niż mogłoby się wydawać. I tu z pomocą przychodzi ta książka.

Znajdziemy w niej zarówno ciekawe opisy, do których otrzymujemy piękne zdjęcia czy rysunki. Oprócz tego mnóstwo interesujących zadań poprzez które dziecko rozwija swój umysł. W książce są zadania z matematyki, przyrody czy języka polskiego, a wszystkie one są przedstawione w barwny i ciekawy dla dziecka sposób.

Moim zdaniem, to zdecydowanie  coś, co przyda się w pochmurne i deszczowe dni. Teraz wieczory SA już coraz dłuższe, a zamiast siedzieć przed komputerem czy telewizorem dziecko z pewnością chętnie sięgnie po taka formę rozrywki jaką zapewnia ta książka. Dziecko poznaje tu nie tylko różne gatunki zwierząt, ale uczy się myślenia. Sporo z łamigłówek wymaga od dziecka by rozważyło różne opcje. Zadania ćwiczą też spostrzegawczość. To z pewnością świetna alternatywa dla tępego wpatrywania się monitor.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Burda Książki.