Ellie wiedzie w Londynie smutne życie konsultantki
telefonicznej. Zazwyczaj nie bierze urlopu, bo nie bardzo wie, co mogłaby
zrobić z wolnym czasem. Nie przeżyła żadnego zawodu miłosnego, bo nigdy nikogo
nie kochała. Nie utraciła najbliższej przyjaciółki, bo nigdy takiej nie miała.
Ma tylko swoją pracę i szare mieszkanie w suterenie. I właściwie to jej wystarcza.
Pamiętacie kartki walentynkowe? Każdy z nas w szkole
podstawowej chciał dostać ich jak najwięcej. Przyjaciółki wysyłały sobie
nawzajem kartki byle tylko ich liczba była jak największa. A co się działo, gdy
trafiła do nas kartka od nieznanego wielbiciela? Konsternacja, i ta iskra
tajemniczości sprawiały, że każda z nas chciała szukać odpowiedzialnego za tę
właśnie kartkę.
Bohaterka jest w podobnej sytuacji, gdyż dostaje pocztówki z
Grecji, od kogoś kogo zupełnie nie zna. Tajemnicza postać co tydzień wysyła
kolejną pocztówkę budząc coraz większą chęć odkrycia tajemnicy unoszącej się w
powietrzu.
Pocztówki z Grecji to powieść idealna na wakacje. Pełna romantyzmu, aury tajemniczości i wspaniałych widoków. Autorka pisze w tak
wyrazisty i barwny sposób, że czytelnik bardzo szybko przenosi się do cudownego
świata powieści. Wielkim plusem jest to, że całość napisana jest w formie
pamiętnika, co nadaje wrażenia, że zaglądamy w prywatność bohaterki. Niemniej
dzięki temu czytelnik czuje, że to wszystko jest prawdziwe. Emocje
przedstawione są niezwykle sugestywnie, nie trzeba się domyślać zbyt wielu
szczegółów. Przez to książkę czyta się
lekko i szybko. To powieść, która umili czas każdej podróży, czy też
wakacyjnego dnia, kiedy pogoda niestety nie dopisuje.
„Pocztówki z Grecji” polecam każdemu, kto szuka powieści
lekkiej ale pochłaniającej całą uwagę czytelnika. To świetny wybór, gdy chcemy przenieść się
umysłem do egzotycznego świata greckich wysp. Czas spędzony przy tej książce
spowoduje, że każdy najbardziej pochmurny dzień przepełni blask słońca, a
czytelnikowi od razu zrobi się zdecydowanie cieplej.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Albatros
Lekka historia na lato :)
OdpowiedzUsuńMoże być całkiem niezłym wyborem na lato, faktycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewelina z "Gry w Bibliotece"