24 lip 2017

Natrętna Dziewiętnastka - Janet Evanovich

Stephanie Plum, łowca nagród z New Jersey, wierzy w słuszność

trzech prawd:
– ludzie nie znikają tak po prostu bez śladu
– nigdy nie denerwuj starszych ludzi
– nie rób tego, co każe ci Tiki
Po spokojnym lecie, które przyniosło same niskie kaucje i takie
zarobki, Stephanie otrzymuje zlecenie, które może naprawić stan jej
kont. Geoffrey Cubbin, oskarżony o defraudacje milionów najlepszego
domu opieki w Trenton, zniknął w tajemniczych okolicznościach ze
szpitala tuz po wycięciu wyrostka robaczkowego i tuz przed datą swojej
rozprawy. Przepadł bez śladu, bez świadków i bez pazernej żony.


Czy jest ktoś taki, kto nie słyszał o tej serii? Chyba nie ma takiej osoby, której choć raz nie przewinął się gdzieś jeden z tomów opowiadających o Śliwce. Ja czytałam kilka tomów serii, nie miałam jednak przyjemności poznać wszystkich,. Choć przyznaję, ze są na mojej liście do przeczytania.

Każda kolejna ksiązka z tej serii, to masa śmiechu, niezliczona ilośc przygód głównej bohaterki  i kolejna zagadka do rozwiązania. I tym razem nie było inaczej. Autorkę cenie głownie przez poczucie humoru i klimat jaki znajdujemy w książce. Seria ze Śliwką to doskonała ksiązka na letni, lenmiwy dzień, ale i świetna propozycja dla osób szukających czegoś lekkiego i przyjemnego dla relaksu po ciężkim dniu. To ksiązka dla każdego, kto ma poczucie humoru i otwarty umysł.

Ta część to auta, które wybuchają dookoła, Śliwka znów jest w niebezpieczeństwie i to niemałym, fanki przystojniaków też znajdą tu coś dla siebie, a jeśli tego jeszcze mało to na dodatek czai się tutaj szalony ćpun z Hawajów. To wszystko buduje istną mieszanką wybuchowa.

Każdy kto czytał jedną z wielu książek z serii wie czego mniej więcej się spodziewać. A kto nie miał jeszcze takiej okazji – nic straconego, zawsze można zacząć od dziewiętnastego tomu. Znajomość poprzednich części nie jest konieczna, choć czasem łatwiej zrozumieć główną bohaterkę gdy zna się jej losy. Polecam każdemu kto szuka niebanalnej, pełnej humoru powieści z lekką nutką grozy i sporą dawką akcji!

Za książkę dziękuję Fabryce Słów

1 komentarz:

  1. Doczytałam tylko do ósmego tomu :D za dużo tej Śliwki, za dużo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!