28 sie 2017

Mroczna Wieża. Roland - Stephen King (podejście drugie)

Do lektury „Rolanda” podchodzę po raz drugi. Jakiś czas temu czytałam już całą serię, niemniej skoro teraz ma ona zostać wyświetlona na dużym ekranie postanowiłam przypomnieć sobie szczegóły powieści. Samego autora znam dość sporo powieści. Faktem jest, że czasem bardziej przypadły mi one do gustu a czasem mniej. Jednak przy tak dużym dorobku literackim nie ma w tym nic dziwnego.


Przy poprzednim czytaniu tej powieści byłam miło zaskoczona, a sama powieść i bardzo mi się podobała. Teraz jednak dostrzegłam, że wiele mi umknęło i spodziewam się, że gdybym postanowiła przeczytać książkę jeszcze raz, dostrzegłabym jeszcze więcej niuansów powieści. Okazuje się, że autor lubi zabawę w kotka i myszkę z czytelnikiem, ponieważ za każdym razem odkrywamy coś nowego.

Cykl „Mroczna wieża” to dzieło życia Stephena Kinga. Nic w tym dziwnego, skoro tak wiele czasu poświęcił tworzeniu tego świata i bohaterów. Tak jak za pierwszym razem, tak i teraz sama lektura nie sprawiła mi większych trudności podczas czytania. Elementy grozy, które są tutaj bardzo wyraźne nadają całości klimatu, a westernowski styl oryginalności.  Autor sporo czasu poświęcił na wykreowanie tego niezwykłego i cudownego świata, to widać już od pierwszych stron. Szczegółowość z jaką przedstawione jest otoczenie w którym rozgrywają się wydarzenia jest zdumiewająca. I chociaż zazwyczaj bywa tak, że opisy nudzą czytelnika, tutaj jest inaczej. Całym umysłem pochłania się obrazy malowane przez autora. Akcja nie jest zbyt zaskakująca, ale może to być przyczyna tego, że znam już te powieść, ale i nie bez znaczenia jest to, że to pierwszy tom, który ma czytelnika wprowadzić w ten świat.

„Roland” to wprowadzenie do cyklu, które powinno zainteresować każdego fana autora a także tych, którzy szukają powieści dopracowanych w każdym calu. Charyzmatyczne postacie to kolejny ogromny atut powieści. Każdy kto przeczyta „Rolanda” będzie chciał poznać kolejne losy bohaterów, a także dotrzeć do tytułowej Mrocznej Wieży.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Albatros

moje pierwsze spotkanie z "Rolandem" skończyło się tak:



1 komentarz:

  1. Włanie czekam na tą powieść:). Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!