Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
Dzisiaj (aż wstyd się przyznać) lista książek, których nie czytałam...
wiem, wiem... toż to karygodne i w ogóle, ale cóż ja mogę poradzić na brak czasu? Już ze snu zrezygnowałam, żeby tylko książki czytać, a i tak jeszcze nie wyrabiam. Ok, dosyć tego gadania czas przedstawić moją listę.
1. Achaja - Andrzej Ziemiański - Czas najwyższy wziąć "Achaję" w obroty ... zwlekałam i teraz tak to wygląda... domyślnie na liście są oczywiście trzy tomy.
2. Żelazny król - Julie Kagawa - wszyscy polecają, a ja nie mam kiedy i jak jej przeczytać ... pozostałe części też powinnam przeczytać, czyż nie?
3. Silmarillion - John Ronald Reuel Tolkien - no to, to już jest zbrodnia, wiem o tym... jakoś nie było do tej pory odpowiedniej okazji.
4. Błękit Szafiru -Kerstin Gier - czytałam tylko "Czerwień rubinu" i mam zamiar przeczytać pozostałe dwie części.
5. Metro 2033 - Dmitrij Głuchowski - nie bijcie mnie, ale jakoś tak się złożyło, że tego nie czytałam - znów brak czasu. Metro 2034 - tak samo nie czytane.
6. Anubis - Wolfgang Hohlbein - słyszałam pochlebne opinie, więc dodaję ją na listę
7. Królestwo cieni - Celine Kiernan - Tirin nie bij! *chowa się pod biurkiem* - znów brak czasu. Pozostałe tomy również są na liście.
8. Jutro, kiedy zaczęła się wojna - John Marsden - szczerze mówiąc jakoś mnie nie ciągnie do tej książki, ale czytałam dużo pochlebnych opinii więc dodaję na listę
9. Gra o tron - George R. R. Martin - nie oglądałam serialu, ale znajomy ze studiów poleca więc sięgnę... kiedyś ;p
10. Siewca Wiatru - Maja Lidia Kossakowska - już raz podchodziłam do tego, ale jakoś mi nie wyszło... może teraz trafi się okazja ku tej lekturze. Oczywiście wszystkie tomy muszę nadrobić.
Jak zatem widzicie powinnam popełnić Seppuku, ale wstrzymam się i może uda mi się odkupić moje grzechy.
A na koniec teledysk.
KYLIE MINOGUE - TIMEBOMB
Też mam w planach "Metro 2033" i "Silmarillion" ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, powinnam Ci nakopać za nieznajomość Trylogii Moorehawke :P Ale powiedzmy, żem łaskawa :P Niemniej liczę na to,że kiedyś podzielisz się ze mną opinią na temat dzieła Celine ^^
OdpowiedzUsuńJa wciąż poluję na Grę o Tron ;)
OdpowiedzUsuńJa czytałam stąd jedynie Żelaznego króla (*__*), Siewcę wiatru i Jutro. :) Wszystkie polecam <3
OdpowiedzUsuńspokojnie, również nie czytałam tych wymienionych przez Ciebie ;]
OdpowiedzUsuńnajwiększą jednak ochotę mam na "Metro 2033" na dzień dzisiejszy :)
pozdrawiam!
Silmarillion no cóż. Nie przepadam za opisami ten był synem tego, tamtego, dużo mapek, krain itp. Nie przebrnęłam.
OdpowiedzUsuńAchaję mam w najbliższych planach.
Pozdrawiam :-)
"Gra o Tron", jak i cała "Pieśń Logu i Ognia" jest genialna. Równie mocno cenię serię 'Jutro'. :3 Jednak kilka książek znalazło się również na mojej liście. ;D
OdpowiedzUsuńAnubis był faaaajny :D Sama muszę niektóre z tej listy książki w końcu przeczytać...
OdpowiedzUsuń