4 lut 2017

Człowiek, który spadł na Ziemię - Walter Tevis


Thomas Jerome Newton przybywa na Ziemię. Celem jego wizyty jest zdobycie wody, której dramatyczny brak jest przyczyną wymierania życia na jego rodzimej planecie. Korzystając ze swoich nadludzkich możliwości, szybko zaczyna zdobywać fortunę niezbędną do realizacji projektu. Niestety, sprawy się komplikują. Newton coraz bardziej zwleka z wykonaniem zadania. Niezwykle realistyczna opowieść o obcym na Ziemi – realistyczna na tyle, że staje się metaforą naszego własnego egzystencjalnego smutku i samotności.



„Człowiek, który spadł na Ziemię to książka, którą niełatwo jednoznacznie ocenić. Z jednej strony to utwór trochę nijaki, bezbarwny, ale gdy przyjrzymy mu się bliżej dostrzegamy przebłyski wielu barw. Choć sama powieść ma ponad pół wieku, to sporo prawd w niej zawartych zachowało swój uniwersalny i ponadczasowy wydźwięk. Autor zręcznie przedstawił dążenie człowieka do celu, który im bliżej się znajduje, tym bardziej niewyraźny i rozmazany się staje. Powieść przedstawia walkę każdego człowieka z samym sobą, z jednej strony mamy realizację plany, z drugiej zaś chęć ukrycia się w tłumie. „Człowiek, który spadł na Ziemię” to swoista metafora ludzkich pragnień, problemów, samotności i smutku. Ta pełna melancholii książka nie jest napisana trudnym językiem, aczkolwiek w obiorze nie należy do najłatwiejszych. Należy dobrze wczuć się w jej klimat i czytać z uwagą, by dostrzec wszystkie zawiłości, jakie autor ukrył między wersami.

Cała recenzja na:

za książkę dziękuję wydawnictwu MAG oraz Polacy nie gęsi



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!