Inteligentny, dopracowany w każdym szczególe thriller o
nietypowej, zaskakującej fabule.
Po wydarzeniach, które miały miejsce w trakcie Operacji
Westalka, umęczona psychicznie Cassie Maddox przeszła z wydziału zabójstw do
wydziału przemocy domowej. Przysięgała, że nigdy nie wróci do przeszłości… Ale
przeszłość wraca do niej. Sam O’Neill prosi Cassie, by przyjechała do
niewielkiego miasteczka kilkadziesiąt kilometrów od Dublina, gdzie znaleziono
zwłoki kobiety. Na miejscu zbrodni Maddox staje oko w oko ze swoim sobowtórem.
Ofiara do złudzenia ją przypomina, a z dokumentów wynika, że nazywa się Lexie
Maddison – dokładnie tak samo, jak fikcyjne alter ego Cassie, stworzone w
przeszłości celem inwigilacji siatki handlarzy narkotyków na Uniwersytecie
Dublińskim. Do pytania „kto zabił” dołącza kolejne – „kim była ofiara”. Nie ma
poszlak, nie ma śladów ani podejrzanych… Zostaje jeden sposób, by dowiedzieć
się prawdy – udawać, ze Lexie Maddison umknęła śmierci. Cassie zna Lexie na
wylot, wystarczy chwila, by weszła w dawną rolę… Ale co stanie się wtedy, gdy
cudze życie okaże się bardziej fascynujące niż własne?
To moje kolejne spotkanie z autorką i znów nie czuję się
zawiedziona. Po raz wtóry Tana French pokazuje, że warto sięgać po jej
twórczość. Czytelnik, który poznał już styl autorki doskonale wie, że jej
książki czyta się szybko. Fabuła jest spójna, a akcja nie pozwala oderwać się
nawet na chwilę.
Sama powieść przedstawia kolejne śledztwo Pani detektyw
Cassie Maddox, która podejmuje się najtrudniejszych wyzwań, jednak zawsze udaje
się osiągnąć wyznaczony cel. Jej metody doprowadzają do rozwiązania zagadki,
ale nim to nastąpi czytelnik sam próbuje rozwikłać śledztwo. Autorka poprzez
swój styl pisania sama zachęca czytelnika do głębszego wniknięcia w sytuację
bohaterów powieści.
Cała powieść cechuje się klimatem dość mrocznym i
zagadkowym, atmosfera między bohaterami jest napięta przez co powieść czytamy z
większą ciekawością. Utwór trzeba czytać bardzo uważnie, gdyż autorka nie
szczędzi czytelnikowi zdawkowych informacji, które mogą naprowadzić na
rozwiązanie zagadki. Jednak dopiero w zakończeniu wszystko staje się na tyle
jasne, że owe wskazówki są dla nas w pełni zrozumiałe.
Autorka bardzo ciekawie przedstawiła tło powieści. Czytelnik
wprowadzony zostaje pomiędzy antyczne meble, które kryją w sobie równie wiele
tajemnic, co mieszkańcu domu. Powieść to świetna przygoda, w której każdy
czytelnik może poczuć się detektywem z krwi i kości. Dodatkowo odbiór powieści
potęgują emocje jakie odczuwamy podczas czytania kolejnych rozdziałów. Lustrzane
odbicie to dokonała lektura zarówna dla fanów autorki, jak i dla osób które po
raz pierwszy chciałyby poznać twórczość Tany French. Powieść niczym nie odstaje
od poprzednich dzieł autorki, które miałam okazję przeczytać.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Albatros
O ten thriller to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń