29 lis 2017

Ostatnie srebrniki - Tadeusz Biedzki

„Ostatnie srebrniki” to powieść polskiego autora, o którym do tej pory nie miałam okazji usłyszeć. To moja pierwsza przygoda z jego twórczością. W sieci porównują go do Dana Browna, jestem bardzo ciekawa czy słusznie.


„Ostatnie srebrniki” to powieść bardzo klimatyczna. Autor zmusza czytelnika by wraz z nim odkrywał sekrety, jakie kryje w sobie przeszłość, a przy tym potrafi sprawić, że lektura budzi niepewność i wywołuje dreszcz emocji. Autor miał naprawdę bardzo ciekawy pomysł na powieść, co widać już od pierwszych stron. To jak przygotował się do pisania tej powieści jest naprawdę godne podziwu. Jednak czegoś mi tutaj brakowało. Swoistej iskry, która sprawi, że wszystko nabierze autentyczności.

Trochę brakowało mi płynności w łączeniu przeszłości w teraźniejszością. Tutaj autor mógł nieco bardziej się postarać, chociaż nie jest znów tak bardzo źle jak mogłoby się wydawać. Kolejną rzeczą, która wydaje mi się niedopracowana, to cytaty. Wybaczcie, ale cytowanie wikipedii nie jest najlepszym rozwiązaniem. Może można by było te informacje przekazać poprzez bohaterów, choćby ich przemyślenia.

Akcja powieści rozwija się dwutorowo, przez co całość jest bardzo dynamiczna, pomijając fakt kiepskiego połączenia tych dwóch opowieści. Muszę jednak przyznać, za pomysł na fabułę i sama historia nie należy do banalnych i przewidywalnych. Całość czytało mi się bardzo przyjemnie, pomijając kilka potknięć uważam moją przygodę z autorem za udaną.  Wydaje mi się, że kolejne ewentualne opowieści, będą już o wiele lepsze i bardziej dopracowane.


„Ostatnie srebrniki” polecam każdemu kto szuka świeżej krwi w polskiej literaturze. Warto dać szanse każdemu, a ten autor wykazuje spory potencjał. Zachęcam do lektury każdego, kto szuka interesującej opowieści, w której przeszłość przeplata się z teraźniejszością. 

Za książkę dziękuje wydawnictwu Bernardium

2 komentarze:

  1. Właśnie czekam na tę książkę jak przyjdzie do mnie pocztą, ciekawa jestem jak ja ją odbiorę. Wydaje się, że będzie interesujaca:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może porównanie do Dana Browna jest trochę na wyrost :) Ja jednak mocno chcę ją poznać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!