25 lis 2017

Wyzwolenie. Wojny Alchemiczne - Ian Tregillis

No i nadszedł czas na tom 3 serii „Wyzwolenie”, który pewnie większość z Was już zna lub też coś o nim słyszała. Czy zwieńczenie historii jest na tyle dobre, by całość uznać za dobrą trylogię?


Po raz kolejny miałam okazję wejść do świata, gdzie na każdym kroku można spotkać mechanicznych, klakierów i zegarmistrzów. Po raz kolejny – i niestety ostatni – miałam tę ogromną przyjemność zatracić się w tym dziwacznym świecie wykreowanym przez autora.

Faktem jest to, że autor bardzo sprawnie zakończył wszelkie wątki. Pozamykał wszystkie sprawy, które miały spore znaczenie dla fabuły. Wydaje mi się, że wszystko co miało zostać ukazane, znalazło właściwy finał. Nieczęsto tak się zdarza. Autor mając zbyt wiele pomysłów może sam zgubić się w natłoku wrażeń jakie daje jego opowieść. Na szczęście Ian Tregillis sprostał zadaniu i jego historia jest godna polecenia.

Autor tym razem ukazuje różne perspektywy oraz sposoby postrzegania wolności i wszelkich pojęć z ową wolnością związanych. Czytelnik ma okazję bliżej przyjrzeć się powstającym na przestrzeni czasu dylematom moralnym i wszelakim konfliktom z nimi związanymi. Autor zmusza czytelnika do zastanowienia się nad tym, czy sami jesteśmy wolni oraz na ile owa wolność daje nam możliwość manewrowania naszym życiem.

„Wojny Alchemiczne” to powieść, którą szczerze polecam każdemu kto ma ochotę przeczytać coś nieco bardziej zajmującego czas. „Wyzwolenie” tak jak poprzednie tomy napisane jest lekkim językiem, aczkolwiek zdarzają się tutaj zwroty wymagające zanurzenia się nieco głębiej – na szczęście z reguły skupienie się na treści wystarcza by w pełni zrozumieć i pojąć wizję autora. Z pewnością nie można odmówić trylogii charakterystycznego klimatu, który powoduje, że całość czyta się z zapartym tchem. Bohaterowie również są dobrze wykreowani, zarówno postacie męskie jak i kobiece, sa nadzwyczaj prawdziwe, a przede wszystkim nie brak im charyzmy.  „Wojny Alchemiczne” to bardzo dobrze napisana lektura, która nie pozwoli nudzić się nawet przez chwilę. I to właśnie dlatego warto sięgnąć po nią, tym bardziej że wieczory teraz są już bardzo długie.


Za książkę dziękuje wydawnictwu SQN



Pozostałe książki trylogii "Wojny Alchemiczne"

WYZWOLENIE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!