12 maj 2017

Sztylet - Jorge Fernandez Diaz

Mroczne kulisy władzy, narkobiznesu i korupcji, o których nikt nie ma odwagi mówić.
Tajemniczy i niedostępny Stokroć jest weteranem wojennym. Pracuje dla jednej z najbardziej utajnionych komórek argentyńskich służb specjalnych. Tym razem ma chronić hiszpańską prawniczkę, przybywającą w interesach do Buenos Aires. Szybko okazuje się, że są to brudne interesy, w których poza gangsterami po uszy tkwią politycy i biznesmeni. Na każdym kroku prawda miesza się z kłamstwem. Gdy w grę wchodzą namiętności i miłosna obsesja, zaczyna się pełnokrwisty argentyński thriller. Uzależnia jak narkotyk.


„Sztylet” to opowiadająca o argentyńskim światku przestępczym, niezwykle realistyczna historia. „Sztylet” to świat gdzie rządzi pieniądz i układy polityczne. „Sztylet” to książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła.

Autor pokazał niezwykle dokładnie realia argentyńskiego świata przestępczego. Bardzo szczegółowo przedstawia kolejne opisy, nie oszczędza czytelnika. Każdy kto sięgnie po powieść z pewnością będzie zaskoczony detalami czytając kolejne opisy. Autor stworzył mroczny thriller, w którym walka o władzę jest na pierwszym planie, reszta to tło.

Niemniej czytelnicy poszukujący wątków romansowych również będą zadowoleni. Autor zadbał także o nich, choć ten wątek nie gra tutaj głównych skrzypiec. Romans pomiędzy dwójką bohaterów jest tu ciekawym urozmaiceniem.

Jeśli jednak chodzi o pomysł na fabułę, to niestety nic odkrywczego i innowacyjnego tu nie ma. Bohaterowie niestety nie zapadli w moją pamięć, po zakończeniu lektury po prostu odeszli w zapomnienie jak wielu innych przed nimi. Niestety nie są wyróżniającymi się osobowościami pełnymi charyzmy. Niemniej wydaje mi się, że doskonale pasują do świata wykreowanego przez autora i nie wyobrażam sobie ich w innym wydaniu. Autor zdecydowanie postawił tutaj na pokazanie więzi pomiędzy bohaterami. Na ich wzajemnych relacjach, które porywają czytelnika.


„Sztylet” to dobry thriller o dość mrocznym klimacie. Niestety pewne niedociągnięcia trochę psują obraz całości, niemniej książkę czyta się szybko. Styl autora jest lekki, a kolejne rozdziały upływają bardzo szybko. Polecam każdemu kto chciałby poznać Argentynę od tej ciemniejszej strony. Moim zdaniem warto poświęcić trochę czasu na tą książkę i samemu ocenić wysiłki autora w tworzeniu realistycznych światów.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Bukowy Las oraz Forever Young Books

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!