Grób mojej siostry - Robert Dugoni

Tracy Crosswhite przez lata kwestionowała fakty dotyczące zniknięcia jej siostry. Nie wierzy, że Edmund House, przestępca seksualny oskarżony i skazany za zamordowanie Sary, jest faktycznym sprawcą tej zbrodni. Licząc, że uda jej się odnaleźć prawdziwego mordercę i wymierzyć sprawiedliwość, Tracy wstępuje do policji i zostaje detektywem w wydziale zabójstw w Seattle, poświęcając się bez reszty tropieniu przestępców.

Gdy ciało Sary zostaje odnalezione w pobliżu ich rodzinnego miasta na północy Gór Kaskadowych w stanie Waszyngton, Tracy ze zdwojoną energią rzuca się w wir pracy, by odnaleźć odpowiedzi na pytania, które dręczą ją od lat. Szukając prawdziwego zabójcy siostry, odkryje tajemnice, które podważą jej wspomnienia z przeszłości, i otworzy drzwi śmiertelnemu niebezpieczeństwu.

Co za tytuł! To było pierwsze co pomyślałam gdy tylko zobaczyłam książkę. Już dobrze dobrany tytuł książki przykuwa uwagę czytelnika, tak było w tym przypadku. Wiedziałam, że to będzie coś mocnego, coś o czym nie łatwo będzie zapomnieć.

Autor już od pierwszych stron buduje napięcie, które nie pozwala ot tak odłożyć książki. Każda kolejna strona tylko wzmagała mój apetyt i w rezultacie książkę pochłonęłam bardzo szybko, wręcz błyskawicznie.

Autor kreuje bohaterów prawdziwych, pełnych realizmu, rzeczywistych. Takich, których można by spotkać tuż za rogiem. To miedzy innymi dzięki tym bohaterom właśnie czytelnik tak łatwo wczuwa się w powieść, daje się porwać autorowi. Styl i język jest tak łatwy i przystępny w odbiorze, że książka staje się lekturą na jeden wieczór. Barwny i plastyczny język nie pozwala oderwać się od książki nawet na chwilę. Wszystko przestaje mieć znaczenie, czytelnik pragnie tylko poznać wreszcie zakończenie powieści.

Dawno już nie trafiłam na tak trzymający w napięciu thriller. Książka jest idealna dla fanów gatunku. Począwszy od fabuły, która jest genialna w swej prostocie, poprzez kreację bohaterów, którzy są tak realni, że spodziewamy się ich spotkać w prawdziwym życiu, aż po zakończenie, które jest sumą wszystkich zdarzeń.

To pierwszy tom serii, która jeśli utrzyma poziom, będzie jedną z lepszych jakie miałam okazję poznać. Powieść wpływa na czytelnika, pobudzając wiele emocji podczas lektury. Autor łączy kilka wątków i tym sprawia, że powieść jest mało przewidywalna. Polecam każdemu kto szuka thrillera na wysokim poziomie. Oceniam na 5/6 i gdy tylko trafi się okazja to na pewno sięgnę po kontynuację serii.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Albatros